Aktualizacja: 28.05.2019 18:23 Publikacja: 28.05.2019 18:07
Foto: twitter/ MichaelFreilich
O pierwszym ortodoksyjnym Żydzie w federalnym parlamencie poinformowała izraelska agencja JTA. 38-letni Michael Freilich przez 12 lat redagował miesięcznik "Joods Actueel", wychodzący w Antwerpii, zanim w zeszłym roku zdecydował się na przejście do polityki. Do parlamentu został wybrany z listy Nowego Sojuszu Flamandzkiego (N-VA).
Freilich zapowiedział, że w parlamencie będzie pracował nad odwróceniem wprowadzonego w tym roku w dwóch z trzech regionów zakazu produkcji mięsa halal i koszernego. W izbie deputowanych będzie musiał mierzyć się m.in. z przedstawicielami nacjonalistycznego Interesu Flamandzkiego, który zanotował największy wzrost poparcia i będzie trzecią polityczną siłą w parlamencie. Lepszy wynik uzyskała tylko partia Frelicha.
Lider ugrupowania Religijny Syjonizm, Becalel Smotricz, zwołał spotkanie członków partii w resorcie finansów, na czele którego stoi, by podjąć decyzję czy - wobec bliskiego porozumienia Hamasu z rządem Izraela - nie opuścić gabinetu Beniamina Netanjahu.
Propaganda Łukaszenki wykorzystuje więźniów politycznych w obliczu nadchodzących „wyborów”. Wypchnięta z kraju opozycja demokratyczna planuje uderzyć tego dnia w reżim. Na razie symbolicznie.
Rosja podpisuje traktat o współpracy strategicznej z Iranem, a USA – z Armenią, szachując się nawzajem, przede wszystkim na Kaukazie.
Rosja nie jest niezwyciężona. Trzeba zwiększyć presję ekonomiczną na nią – mówi „Rzeczpospolitej” Kaja Kallas, wysoka przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.
Szwecja przygotowuje się do zmiany konstytucji, aby móc odbierać paszporty osobom, które uzyskały obywatelstwo w drodze oszustwa lub stanowią zagrożenie dla państwa. W konstytucji ma się też znaleźć prawo do aborcji.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
– Ten rząd może i ładnie się uśmiecha, ale żadnych poważnych zmian nie przeprowadzi – ocenił Adrian Zandberg, kandydat partii Razem na prezydenta, ostrzegając, że „nad Polską zbierają się chmury”.
Trwają sejmowe prace nad tzw. ustawą incydentalną Szymona Hołowni. Partie chcą zmian. PSL proponuje, żeby o ważność wyborów prezydenckich stwierdzało 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym. Konfederacja chce, aby o wyborach rozstrzygał cały SN wraz z kwestionowaną Izbą Kontroli Nadzwyczajnej.
- Każdy polityk czasami powie o jedno słowo za dużo - powiedział europoseł PiS Michał Dworczyk, w rozmowie z RMF FM krytykując jako „absolutnie niepotrzebną” wypowiedź prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o kandydacie na prezydenta Karolu Nawrockim.
Znak dywizji SS, motto Hitlerjugend czy trójramienna swastyka – m.in. takich znaków, jak ustaliła „Rzeczpospolita”, dopatrzyło się Stowarzyszenie Nigdy Więcej na szalikach kibiców biorących udział w pielgrzymce z Nawrockim. – To brudna kampania – odpowiada sztab kandydata.
Europoseł Konfederacji Grzegorz Braun ogłosił start w wyborach prezydenckich 2025, choć wcześniej kandydatem partii został prezes Nowej Nadziei Sławomir Mentzen. Teraz liderzy Konfederacji zareagowali na decyzję Brauna. - Strata takiego lidera jak Grzegorz Braun jest istotnym faktem politycznym - powiedział Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, lider Ruchu Narodowego.
Administracja prezydenta Joe Bidena na kilka dni przed opuszczeniem urzędu zablokowała następcom możliwość złagodzenie kluczowych sankcji wobec Rosji. W tym celu posłużyła się ustawą z 2017 r.
Politycy PiS w ostrych słowach komentują wypowiedź Wołodymyra Zełenskiego o Karolu Nawrockim, która padła w wywiadzie, jakiego prezydent Ukrainy udzielił m.in. „Rzeczpospolitej”. „Bezczelnie się angażuje”, „żenujące faux pas”, „powinien przeprosić” – czytamy.
Spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Rafałem Trzaskowskim w czasie jego wizyty w Warszawie i wyraźne zdystansowanie się ukraińskiego prezydenta do Karola Nawrockiego wcale nie musi pomóc pierwszemu i zaszkodzić drugiemu. Może być wręcz przeciwnie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas