Szef wywiadu wojskowego USA: Rosja mogła testować broń atomową

Gen. Robert Ashley, szef amerykańskiego wywiadu wojskowego stwierdził, że Rosja "prawdopodobnie narusza Traktat o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową", przeprowadzając testy atomowe w bazie na Arktyce.

Aktualizacja: 30.05.2019 18:19 Publikacja: 30.05.2019 16:34

Szef wywiadu wojskowego USA: Rosja mogła testować broń atomową

Foto: U.S. Army [Public domain]

Stwierdzenie gen. Ashleya spotkało się ze sceptycznym przyjęciem ze strony ekspertów ds. broni atomowej, którzy twierdzą, że przypomina to wcześniejsze oskarżenia ze strony "jastrzębi" w administracji USA, na potwierdzenie których nie przedstawiono jednak żadnych dowodów.

Słów Ashleya nie potwierdzają też przedstawiciele CTBTO (Comprehensive Nuclear-Test-Ban Treaty Organisation), międzynarodowej organizacji monitorującej przestrzeganie Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową, która podała, że międzynarodowy system monitorowania (IMS) działa normalnie i nie wykrył niczego nadzwyczajnego.

"The CTBTO ma pełne zaufanie w zdolność systemu IMS do wykrywania eksplozji atomowych" - czytamy w oświadczeniu organizacji. CTBTO podkreśla, że "system weryfikacji" przestrzegania obowiązywania Traktatu już funkcjonuje i opiera się "na ponad 300 stacjach monitorujących umieszczonych na całym świecie i przesyłających dane".

Gen. Ashley w wystąpieniu na forum think-tanku Hudson Institute w Waszyngtonie stwierdził, że USA uważają, iż arsenał nuklearny Rosji "zwiększył się znacznie", w ciągu ostatniej dekady, zwłaszcza jeśli chodzi o mniejsze głowice. Zdaniem szefa amerykańskiego wywiadu wojskowego w celu stworzenia nowych głowic Rosja łamie reguły Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową.

USA są stroną traktatu, którego jednak nie ratyfikowały. Traktat nie wszedł jeszcze w życie, ale mocarstwa atomowe wprowadziły mimo to moratorium na testowanie broni atomowej.

Rosja, według szefa amerykańskiego wywiadu, ma testować broń atomową na terenie Nowej Ziemi, archipelagu na Morzu Arktycznym.

Moskwa zapewnia, że przestrzega postanowień Traktatu.

Stwierdzenie gen. Ashleya spotkało się ze sceptycznym przyjęciem ze strony ekspertów ds. broni atomowej, którzy twierdzą, że przypomina to wcześniejsze oskarżenia ze strony "jastrzębi" w administracji USA, na potwierdzenie których nie przedstawiono jednak żadnych dowodów.

Słów Ashleya nie potwierdzają też przedstawiciele CTBTO (Comprehensive Nuclear-Test-Ban Treaty Organisation), międzynarodowej organizacji monitorującej przestrzeganie Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową, która podała, że międzynarodowy system monitorowania (IMS) działa normalnie i nie wykrył niczego nadzwyczajnego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rosja znów będzie głosić kłamstwo katyńskie? Wypowiedź prokuratora
Polityka
Protesty w Paryżu. Chodzi o wojnę w Gazie
Polityka
Premier Hiszpanii podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości
Polityka
Szkocki premier Humza Yousaf rezygnuje po roku rządów
Polityka
PE zachęca młodych do głosowania. „Demokracja nie jest dana na zawsze”
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?