— Polska nieustannie wspiera proeuropejskie proeuropejskie i euroatlantyckie aspiracje Ukrainy. Wspieramy też starania Ukrainy o przywrócenie jej integralności terytorialnej, zakończenie okupacji Krymu i terytoriów wschodnich. O to walczymy na wszystkich forach — UE, NATO, Trójmorza, ONZ, gdzie jesteśmy niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa — powiedział.
Duda wspomniał o Ukraińcach przyjeżdżających do Polski, relacjach handlowych i dobrych sąsiedzkich stosunkach. Ale nie tylko. — Rozmawialiśmy też o tematach trudnych, problemach historycznych. Wierzę, że prezydencka grupa ekspertów będzie z jeszcze większym zaangażowaniem niż do tej pory pracowała nad kolejnymi krokami budowania mostów w duchu prawdy, ale przede wszystkim pojednania i dobrej współpracy na przyszłość — mówił Duda.
Wołodymyr Zełenski mówił o wspólnej przeszłości, ale też nadziei na wspólną europejską przyszłość. Dziękował za wsparcie Polski i przypomniał o rocznicy wyborów 4 czerwca, które otworzyły drogę do upadku reżimu komunistycznego i odzyskania niepodległości przez Polskę.
— Wysoko cenimy sobie wysokie wsparcie Polski w ONZ, NATO i w UE i promowanie bardziej ambitnej dla nas agendy. Musimy rozumieć zagrożone ze strony Rosji. W UE musi być jedność i solidarność we wsparciu Ukrainy w jej walce z Rosją — mówił ukraiński prezydent. Pozytywnie ocenił wysiłki UE zapobieżenia rosyjskiej ingerencji w wybory na Ukrainie oraz wybory europejskie.