PiS znów odskakuje Platformie

Partia Jarosława Kaczyńskiego ma nad PO 8 pkt proc. przewagi – wynika z sondażu Homo Homini dla „Rz". Badacze prognozują niską frekwencję w wyborach.

Publikacja: 13.08.2013 02:23

PiS znów odskakuje Platformie

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Z sondażu wynika, że na PiS chce głosować 34 proc. ankietowanych, a na PO – 26 proc. Poprzednie badanie Homo Homini zrealizowało 19 lipca. Obie partie dzieliło wtedy 6 pkt proc. Nowy sondaż pokazuje zatrzymanie krótkiego okresu słabnącej przewagi PiS, bo dystans między głównymi partiami wrócił do poziomu z początku lipca.

Zdaniem politologa dr. hab. Rafała Chwedoruka, rządzącej PO zaszkodziła decyzja o zawieszeniu progu ostrożnościowego utrzymującego dyscyplinę finansów publicznych.

– Podważyła wizerunek PO jako partii kompetentnej w sprawach ekonomicznych. Pokazała też, że formułowana przez PiS krytyka duetu Tusk–Rostowski była racjonalna – tłumaczy. – Poparcie dla PiS wciąż zamyka się jednak obrębie wyniku Jarosława Kaczyńskiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich w 2010 roku. To za mało, by mówić o przełomie – dodaje.

Jego zdaniem ten przełom jest konieczny do objęcia przez PiS władzy po wyborach. Przy obecnym układzie sił prawdopodobna byłaby koalicja PO z SLD. Na partię Leszka Millera chce głosować 14 proc. ankietowanych.

Do Sejmu weszłyby też PSL i Ruch Palikota (po 6 proc.). Najlepszy wynik spośród partii pod progiem wyborczym osiągnęła Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego. Chce na nią głosować 3 proc. ankietowanych. Poparcie dla Solidarnej Polska deklaruje tylko 2,2 proc.

Z sondażu wynika, że najbliższe wybory mogą odbyć się w warunkach wyjątkowo niskiej frekwencji. Aż 43,8 proc. badanych twierdzi, że do wyborów nie pójdzie. Wrzucić głos do urny zamierza jedynie 45,7 proc.

W 2011 r. w wyborach wzięło udział 48,9 proc. wyborców. Chwedoruk przypomina jednak, że udział w głosowaniu jest najczęściej niższy niż ten deklarowany w sondażach.

– Niska frekwencja jest na całym świecie reakcją na kryzys gospodarczy – mówi politolog. – W jej warunkach będą liczyć się głosy wyborców silnie zidentyfikowanych z partią. Jak dotąd, najwięcej w tym kierunku robią PiS i SLD – zaznacza.     —Wiktor Ferfecki

masz pytanie, wyślij e-mail do autora w.ferfecki@rp.pl

Z sondażu wynika, że na PiS chce głosować 34 proc. ankietowanych, a na PO – 26 proc. Poprzednie badanie Homo Homini zrealizowało 19 lipca. Obie partie dzieliło wtedy 6 pkt proc. Nowy sondaż pokazuje zatrzymanie krótkiego okresu słabnącej przewagi PiS, bo dystans między głównymi partiami wrócił do poziomu z początku lipca.

Zdaniem politologa dr. hab. Rafała Chwedoruka, rządzącej PO zaszkodziła decyzja o zawieszeniu progu ostrożnościowego utrzymującego dyscyplinę finansów publicznych.

Polityka
Donald Tusk pytany o wybory prezydenckie. Wyjął konstytucję, zacytował jeden z artykułów
Polityka
Marcin Przydacz o ataku Izraela na Iran: Nikt nie chce być starty z powierzchni ziemi
Polityka
Ryszard Kalisz: Są tysiące komisji wyborczych, gdzie wyniki odbiegały od sąsiednich komisji
Polityka
Donald Tusk przedstawił rzecznika rządu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Szymon Hołownia o nowym początku Polski 2050. „Media publiczne stoją na głowie”