IFS, niezależny think tank, w tym tygodniu opublikował już wyliczenia dotyczące kosztów cięć podatkowych obiecanych przez Borisa Johnsona. Wyniósł on ok. 20 mld funtów.
- Podobnie jak jego rywal, Jeremy Hunt poczynił trochę kosztownych obietnic w czasie swojej kampanii - podkreśla dyrektor IFS Paul Johnson.
W tym roku prognozowany deficyt brytyjskiego budżetu ma wynieść 29 mld funtów - przy założeniu, że dojdzie do uporządkowanego brexitu a wpływy budżetowe wzrosną do 811 mld funtów.
Hunt proponuje obniżenie podatku dla przedsiębiorstw z 17 do 12,5 proc. co kosztowałoby budżet 13 mld funtów rocznie, choć w przyszłości koszt tego obniżenia byłby niższy, gdyby obniżka podatków zachęciła wielonarodowe korporacje do zatrzymania zysków na Wyspach.
Hunt proponuje też obniżenie oprocentowania kredytów studenckich, ale koszt tej obietnicy jest niewielki.