Pierwsi świadkowie w procesie Dragana

Byli chorwaccy jeńcy wojenni złożyli jako pierwsi zeznania w procesie byłego dowódcy serbskich jednostek paramilitarnych Dragana Vasiljkovicia, znanego bardziej jako "Kapitan Dragan".

Aktualizacja: 21.10.2016 17:57 Publikacja: 21.10.2016 16:34

Dragan Vasiljkovic

Dragan Vasiljkovic

Foto: Youtube

Zarzuty oraz jego rola w trakcie wojen jugosłowiańskich stawiają go w jednym szeregu obok Vojislava Szeszelja, Ratko Mladicia, Radovana Karadżicia i Slobodana Miloszevicia.

Zeznający Chorwaci byli zgodni. Dragan nie torturował jeńców osobiście, a wydawał rozkazy. Traktowany był przez wszystkich jako dowódca, mimo iż nie nosił munduru - zeznał jeden ze świadków. Vasiljković zbrodni miał się dopuścić w latach 1991-1993.

Po wielu latach poszukiwań, a następnie kolejnych latach przygotowań aktu oskarżenia,  proces Dragana rozpoczął się we wrześniu 2016 roku.

- Nie jestem agresorem i zbrodniarzem wojennym. Jestem obrońcą ojczyzny Jugosławii, którą naprawdę kochałem - mówił w sądzie w chorwackim Splicie Vasiljković.

Kilka dni wcześniej "Kapitan Dragan" złożył skargę do ONZ o bezprawne zatrzymanie w Australii, długoletni areszt i ekstradycję do Chorwacji. Prokuratura w Splicie, w wydanym oświadczeniu zwróciła uwagę na fakt, iż Vasiljković torturował nie tylko chorwackich żołnierzy, ale i osoby cywilne. Zbrodni miał się również dopuścić  w 1995 roku kierując oddziałem specjalnym - Alfa.

Warto przypomnieć, że Dragan od wielu lat był ścigany i poszukiwany. Śledczy musieli również zmierzyć się z problemem jego australijskiego obywatelstwa. Policja federalna zatrzymała Dragana Vasiljkovicia w Sydney, w styczniu 2006 roku. W Perth na zachodzie kraju, żył jako Daniel Snedden, utrzymując się z nauki gry w golfa.

Nadal otwartą pozostaje kwestia postawienie "Dragana" przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym dla byłej Jugosławii. Jednak według komentatorów to perspektywa bardzo odległa i nie gwarantuje sukcesu w postaci skazania. Za przykład podają proces twórcy oddziałów czetników Vojislava Szeszelja.

Prawnik Vasiljkovicia, Goran Cvetic powiedział mediom, że jego klient nie narzeka na warunki panujące w areszcie, ale skarży do ONZ bezprawność ekstradycji do Chorwacji i trwający łącznie, dziesięcioletni areszt w obu państwach.

Zarzuty oraz jego rola w trakcie wojen jugosłowiańskich stawiają go w jednym szeregu obok Vojislava Szeszelja, Ratko Mladicia, Radovana Karadżicia i Slobodana Miloszevicia.

Zeznający Chorwaci byli zgodni. Dragan nie torturował jeńców osobiście, a wydawał rozkazy. Traktowany był przez wszystkich jako dowódca, mimo iż nie nosił munduru - zeznał jeden ze świadków. Vasiljković zbrodni miał się dopuścić w latach 1991-1993.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Charles Michel wyjaśnia dlaczego UE musi się rozszerzać
Polityka
Gruzińska policja brutalnie tłumi protesty. Parlament popiera „prawo rosyjskie”
Polityka
Nowy serbski wicepremier objęty sankcjami USA. „Schodzimy z europejskiej ścieżki”
Polityka
Plany Trumpa na drugą kadencję: Zemsta na Bidenie, monitoring ciąż, masowe deportacje
Polityka
W Rosji wszystko będzie karalne. Nawet przynależność do nieistniejących organizacji
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił