W opozycji przegrupowanie sił

Trwa sprawdzanie, jakie będą efekty nowej ordynacji samorządowej. Do startu konkretnych rozmów jeszcze daleko.

Aktualizacja: 16.11.2017 20:33 Publikacja: 15.11.2017 17:58

W opozycji przegrupowanie sił

Foto: PAP, Lech Muszyński

Ogłoszenie w ubiegłym tygodniu projektu nowej ordynacji samorządowej – która zakłada utworzenie nowych, mniejszych okręgów wyborczych – nie stało się pretekstem do automatycznego restartu formalnych rozmów opozycji.

Lider największej partii opozycyjnej Grzegorz Schetyna wysłał w środę sygnał, że przed rozpoczęciem rozmów potrzebna jest wiedza o ostatecznym kształcie ordynacji. PO nadal obawia się, że w trakcie prac sejmowych PiS skasuje np. drugą turę w wyborach samorządowych, co mocno zmieniłoby warunki prowadzenia kampanii i rozmów o porozumieniu.

– Ja sobie z Ryszardem Petru poradzę w zbudowaniu takich relacji, które będą owocować dobrą współpracą także na listach – powiedział Schetyna w środę w Radiu Zet.

Nowa ordynacja, w której tworzy się mniejsze okręgi, premiuje powstawanie dużych bloków partyjnych. Zgodnie z wyliczeniami strategów PO realny próg do sejmików w okręgach trzymandatowych wynosi ok. 17 proc. Jak wynika z naszych rozmów, PO spodziewa się, że tam gdzie PiS jest silniejszy – na wschodzie Polski – okręgi będą trzymandatowe, a tam, gdzie jest słabszy – większe. Inni politycy, z którymi rozmawialiśmy, zwracają uwagę, że przepisy oznaczają podział niemal wszystkich okręgów w dużych miastach.

Prace nad nową ordynacją mają rozpocząć się już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, 22–25 listopada. Katalizatorem rozmów przeciwników PiS będzie jej wejście w życie, co stanie się zapewne w przyszłym roku.

W tej chwili zarówno w PO, jak i w Nowoczesnej trwają wewnętrzne wybory. Po obydwu stronach są deklaracje o współpracy. – Potrzebny jest restart i wola porozumienia, jedno jest pewne: w przyszłej ordynacji jest miejsce na trzy komitety wyborcze. Musimy się porozumieć i skutecznie zawalczyć o miejsca sejmikowe, zwłaszcza jeśli to będą trzy- lub czteromandatowe okręgi – mówił w #RZECZoPOLITYCE Marek Sowa, poseł Nowoczesnej.

Teraz okręgów sejmikowych jest 86. Politycy opozycji, z którymi rozmawialiśmy szacują, że zgodnie z nową ordynacją może być ich znacznie ponad 100. Podział miejsc biorących w hipotetycznym bloku anty-PiS na pewno będzie skomplikowany, a rozmowy – trudne.

Ostateczne decyzje co do kształtu okręgów nowi komisarze wyborczy ogłoszą dopiero w sierpniu 2018 roku. Zmienia się też termin wyborów, które teraz wypadają 11 listopada. – Zgodnie z nową ordynacją odbędą się najpewniej 22 października, druga tura będzie 4 listopada – prognozuje poseł Sowa.

Nowa ordynacja będzie mieć wpływ na wszystkie sfery samorządu. – Zgodnie z szacunkami po zmianach i przy obecnych sondażach PiS może liczyć na 34 z 60 miejsc w Radzie Warszawy – mówił na antenie Radia RDC Paweł Rabiej, kandydat Nowoczesnej na prezydenta Warszawy. Możliwe są teraz scenariusze, w których zwycięzca wyborów w stolicy czy innych miastach będzie musiał współpracować z radą miasta kontrolowaną przez inną partię.

Swoje plany modyfikuje w nowej sytuacji PSL. – Konwencja planowana na 24 listopada odbędzie się w grudniu – powiedział w #RZECZoPOLITYCE Piotr Zgorzelski, sekretarz Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL. Ludowcy nie wykluczają praktycznie żadnych scenariuszy. – Możliwa jest koalicja z Kukiz'15 – przyznał Zgorzelski. Wcześniej lider PSL Kosiniak-Kamysz stwierdził, że nowa ordynacja wpycha PSL w blok anty-PiS.

Tymczasem przedstawiciele Kukiz'15 zwrócili się w sprawie ordynacji do prezydenta Andrzeja Dudy.

– Apelujemy, by nie podpisywał tej ustawy do czasu przeprowadzenia referendum w tej sprawie. Jest rzeczą niedopuszczalną, by jedna formacja przejęła PKW, TK i za pomocą ordynacji ustawiała sobie wybory. Prosimy prezydenta o rozpisanie referendum w sprawie ordynacji. Prosimy o niedopuszczenie do tego, byśmy wrócili do czasów komunistycznej Polski – mówił w środę Paweł Kukiz, po konferencji w Sejmie dotyczącej zmiany reguł gry w kampanii. Likwidacja JOW-ów w małych gminach najbardziej uderza właśnie w plan wyborczy Kukiz'15.

Ogłoszenie w ubiegłym tygodniu projektu nowej ordynacji samorządowej – która zakłada utworzenie nowych, mniejszych okręgów wyborczych – nie stało się pretekstem do automatycznego restartu formalnych rozmów opozycji.

Lider największej partii opozycyjnej Grzegorz Schetyna wysłał w środę sygnał, że przed rozpoczęciem rozmów potrzebna jest wiedza o ostatecznym kształcie ordynacji. PO nadal obawia się, że w trakcie prac sejmowych PiS skasuje np. drugą turę w wyborach samorządowych, co mocno zmieniłoby warunki prowadzenia kampanii i rozmów o porozumieniu.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Orędzie Andrzeja Dudy. Prezydent zabrał głos w rocznicę wejścia Polski do UE
Polityka
Jackowi Kurskiemu ciąży własna propaganda TVP
Polityka
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Donald Tusk woli mówić o Obajtku, a Jarosław Kaczyński o CPK
Polityka
Jarosław Kaczyński dociska posłów w eurokampanii
Polityka
Spotkanie Dudy z Tuskiem. Prezydent znów zaprosił premiera
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO