Mauretania: Skrucha nie uchroni przed śmiercią za bluźnierstwo

Okazanie skruchy nie uchroni już przed karą śmierci osób, które dopuściły się w Mauretanii przestępstwa bluźnierstwa lub apostazji. Tym samym muzułmański kraj zaostrza obowiązujące w nim przepisy w tym zakresie.

Aktualizacja: 18.11.2017 13:01 Publikacja: 18.11.2017 12:50

Mauretania: Skrucha nie uchroni przed śmiercią za bluźnierstwo

Foto: AFP

arb

Zmiana w prawie to następstwo zwolnienia z więzienia blogera skazanego wcześniej na karę śmierci za skrytykowanie religijnego usprawiedliwienia dyskryminacji w Mauretanii.

- Każdy muzułmanin, mężczyzna czy kobieta, który kpi lub obraża Mahometa (niech pokój będzie z nim), jego aniołów, jego pisma... podlega karze śmierci i nie zostanie zapytany o to, czy wyraża skruchę. Winni poniosą karę śmierci nawet jeśli wyrażą żal z powodu swoich czynów - powiedział minister sprawiedliwości Brahim Ould Daddah.

Bloger Cheikh Ould Mohamed Ould Mkheitir został pierwotnie skazany na karę śmierci, którą - po wyrażeniu przez niego skruchy - zamieniono na dwa lata więzienia. Wywołało to oburzenie i zamieszki w kraju.

Mkhetira skazano na śmierć w grudniu 2014 roku za wpisy na blogu, w których kwestionował działania proroka Mahometa i jego towarzyszy w czasie dżihadu prowadzonego w VII wieku.

Bloger krytykował też dyskryminowanie czarnoskórych mieszkańców kraju.

Prokuratura odwołała się od decyzji sądu ws. blogera. Domaga się ponownego skazania go na śmierć.

W Mauretanii nie przeprowadzono egzekucji od 1987 roku.

Zakazujące bluźnierstwa pod groźbą śmierci prawo obowiązuje w Mauretanii od 1983 roku.

Polityka
Czy Donald Trump podpisze się pod nowymi sankcjami wobec Rosji?
Polityka
Ukraina reaguje na decyzję USA ws. mediacji
Polityka
USA wycofują się z mediacji pomiędzy Ukrainą i Rosją
Polityka
AfD uznana przez niemiecki kontrwywiad za „grupę ekstremistów”
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Wielka Brytania: Kolejne miejsce w parlamencie dla partii Farage'a? Znów liczą głosy
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne