Osoba sprzedająca nieruchomość nie zapłaci podatku od dochodu, jeśli przeznaczy pieniądze na własne cele mieszkaniowe. Po śmierci własnych celów mieszkaniowych już nie zrealizuje, ulga więc przepada. Takie makabryczne rozumowanie znajdziemy w interpretacjach fiskusa.
Spójrzmy na sprawę kobiety, której zmarł ojciec. Trzy miesiące przed śmiercią sprzedał dom, który dostał cztery lata wcześniej. Dochód powinien być opodatkowany, ojciec zamierzał jednak skorzystać z ulgi mieszkaniowej. Czyli przeznaczyć pieniądze na cele mieszkaniowe.
Dziedziczenie prawa
Czy prawo do zwolnienia można dziedziczyć? Córka twierdzi, że tak. Argumentuje, że na spadkobiercę przechodzi całość praw i obowiązków majątkowych zmarłego. Także uprawnienie do wydania pieniędzy ze sprzedaży domu na cele mieszkaniowe i w efekcie skorzystanie z ulgi.
Warunek zwolnienia nie został spełniony – odpowiedział fiskus. Ojciec nie wydał bowiem pieniędzy ze sprzedaży na własne cele mieszkaniowe. Zwolnienie przysługuje tylko wtedy, gdy realizowane są własne potrzeby mieszkaniowe, a nie innych osób.
Skarbówka podkreśliła, że prawo do ulgi ma charakter osobisty i nie może zostać przeniesione na spadkobierców. Nie mają oni prawa do zwolnień, które teoretycznie przysługiwałyby spadkodawcy i z których na skutek śmierci nie mógł skorzystać (interpretacja nr 0115-KDIT2.4011. 59.2019.1. RS).