Wybór sposobu rozliczenia należy do właściciela lokali – tak odpowiedziała katowicka Izba Skarbowa podatnikowi wynajmującemu 11 mieszkań. Zapytał, czy może płacić ryczałt i czy najem tej wielkości nie zostanie uznany za działalność gospodarczą.
Skąd te wątpliwości? Otóż definicja działalności gospodarczej jest bardzo nieostra, a wymienione w niej kryteria spełnia tak naprawdę każdy wynajmujący.
[srodtytul]Na ryczałcie niższy podatek[/srodtytul]
Odróżnienie zwykłego najmu od działalności gospodarczej nabrało dużego znaczenia po wprowadzeniu 1 stycznia korzystnych dla właścicieli wynajmowanych mieszkań zmian podatkowych. Przypomnijmy, że [b]w tym roku osoba, która zdecyduje się na rozliczenie ryczałtem, zapłaci 8,5-proc. podatek zarówno z wynajmu mieszkania, jak i lokalu użytkowego. Niezależnie od wysokości przychodów.[/b] To lepsze niż 18- lub 32-proc. danina, którą odprowadzają podatnicy rozliczający się według skali. Wprawdzie przy ryczałcie nie możemy odliczyć kosztów wynajmu, ale najczęściej są niewielkie (czynsz, opłaty za media, odpisy amortyzacyjne) i nie zrekompensują wyższej stawki podatku, która jest przy skali.
Poza tym dochody rozliczane na zasadach ogólnych są sumowane. Może więc okazać się, że nawet niewielkie zyski z najmu spowodują, iż od wszystkich dochodów odprowadzimy 32-proc. daninę.