Reklama
Rozwiń
Reklama

Dieta zwykle bez podatku, ale fiskus chce formularz

Po wyborach trzeba przesłać 200 tys. druków PIT-R, większość niepotrzebnie

Publikacja: 05.07.2010 04:47

Dieta zwykle bez podatku, ale fiskus chce formularz

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Każda osoba zasiadająca w komisji wyborczej musi otrzymać PIT-R, mimo że najczęściej od diety nie płaci podatku.

Dlaczego? Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 17 ustawy o PIT zwolnione od podatku są diety oraz kwoty stanowiące zwrot kosztów, otrzymywane przez osoby wykonujące czynności związane z pełnieniem obowiązków społecznych i obywatelskich – do wysokości nieprzekraczającej miesięcznie 2280 zł. Aby skontrolować, czy przychód podatnika przekroczył ten limit, urząd skarbowy musi otrzymywać informacje od płatników tych świadczeń.

Dotyczy to także członków komisji wyborczych. U nich przekroczenie progu nie będzie jednak częste. To dlatego, że [b]dieta osoby zasiadającej w obwodowej komisji to tylko 135 zł (przewodniczący otrzymuje 165 zł, a jego zastępca 150 zł). Tymczasem w komisjach zasiada około 200 tys. osób i z przygotowaniem tylu druków PIT-R wiążą się duże koszty[/b].

Interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie z 29 stycznia 2010 r. (nr IPPB2/415-676/09-2/MG) potwierdza, że nie można ich uniknąć. Co prawda dotyczy ona wyborów do Parlamentu Europejskiego, ale zasady opodatkowania wynagrodzenia komisji wyborczych są takie same bez względu na to, kto jest wybierany. Z pytaniem zwrócił się jeden z podmiotów zobowiązanych do wypłaty diety (przepi-

sy obowiązek ten nakładają na wójtów, burmistrzów oraz prezydentów miast). Zdaniem wnioskodawcy od lat ukształtował się zwyczaj, że członkom komisji wyborczych nie są przesyłane druki PIT-R (ani żadne inne).

Reklama
Reklama

Według izby skarbowej takie postępowanie jest nieprawidłowe. Wskazała, że ustawa o PIT i wydane na jej podstawie rozporządzenie określające wzory formularzy (w tym PIT-R) są jednoznaczne. Przepisy te nie pozwalają na traktowanie diet wypłacanych w związku z wyborami w szczególny sposób.

Pojawia się więc pytanie, czy nie należałoby zmienić tych regulacji. Problem pojawia się niemal co roku. Polacy uczestniczą bowiem w czterech rodzajach wyborów (prezydenckich, samorządowych, do polskiego Sejmu i Senatu oraz do Parlamentu UE).

[ramka] [b]Komentuje Andrzej Taudul, wspólnik w kancelarii Paczuski & Taudul: [/b] Osoba zasiadająca w komisji wyborczej, która w danym miesiącu nie uzyskuje innych podobnych przychodów, nie musi płacić PIT od diet. Będzie miała taki obowiązek, tylko jeśli otrzymuje także inne diety lub kwoty stanowiące zwrot kosztów pełnienia obowiązków społecznych i obywatelskich, a łączny przychód z tych źródeł przekroczy 2280 zł. Prawdopodobnie takich przypadków jest niewiele. MF może sprawdzić te dane. Jeśli to się potwierdzi, warto rozważyć wprowadzenie zwolnienia dla diet otrzymywanych przez członków komisji wyborczych. Dzięki temu będzie można zrezygnować z drukowania i przesyłania po każdym roku wyborczym około 200 tys. formularzy PIT-R – każdego w dwóch egzemplarzach. Może się bowiem okazać, że wydatki z tym związane są wyższe niż wpływy z tych podatków.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=k.pilat@rp.pl]k.pilat@rp.pl[/mail][/i]

Każda osoba zasiadająca w komisji wyborczej musi otrzymać PIT-R, mimo że najczęściej od diety nie płaci podatku.

Dlaczego? Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 17 ustawy o PIT zwolnione od podatku są diety oraz kwoty stanowiące zwrot kosztów, otrzymywane przez osoby wykonujące czynności związane z pełnieniem obowiązków społecznych i obywatelskich – do wysokości nieprzekraczającej miesięcznie 2280 zł. Aby skontrolować, czy przychód podatnika przekroczył ten limit, urząd skarbowy musi otrzymywać informacje od płatników tych świadczeń.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Sprawa immunitetu Małgorzaty Manowskiej spadła z wokandy
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Prawo dla Ciebie
Sąd: wlewy z witaminy C i kurkuminy to nie jest żadne leczenie
Prawo dla Ciebie
"To nie był film erotyczny". Sąd Najwyższy rozstrzygnął skargę Polsatu
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Budowa domów i mieszkań na nowych zasadach. Co się zmieni w 2026 roku?
Reklama
Reklama