Mówi o tym interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 2 lipca 2010 r. [b](nr IBPBII/1/415-358/10/BJ)[/b].
Z pytaniem zwróciła się kobieta, która po rozwodzie chciała sprzedać działkę z niewykończonym budynkiem. W 2007 r. oboje z mężem otrzymali w darowiźnie grunt, na którym rozpoczęli budowę domu. Małżonkowie nigdy nie mieli wspólności majątkowej.
W listopadzie 2009 r. wnioskodawczyni rozwiodła się z mężem i w zamian za spłatę w wysokości 60 tys. zł i przejęcie kredytu na budowę wynoszącego ponad 90 tys. franków szwajcarskich dokonała zniesienia współwłasności. Teraz chce sprzedać nieruchomość, ale ma wątpliwości, jak się rozliczyć z fiskusem.
Dyrektor Izby Skarbowej uznał, że [b]kobieta nabyła połowę nieruchomości w 2007 r., a drugą połowę w 2009 r. od byłego męża w wyniku zniesienia współwłasności.[/b] Do wartości przychodu ze sprzedaży tej części nieruchomości, którą nabyła w 2007 r., powinna zastosować przepisy w brzmieniu obowiązującym 31 grudnia 2008 r., a do wartości przychodu ze zbycia tej części nieruchomości, którą otrzymała w 2009 r., musi zastosować przepisy w brzmieniu obowiązującym w 2009 r. Oznacza to, że kobieta będzie musiała złożyć dwie deklaracje – PIT-36 i PIT-39.
Inaczej będzie wówczas, gdy mąż i żona dzielą się majątkiem w ten sposób, że wartość nieruchomości nie przekracza połowy ich wspólnego dorobku małżeńskiego. Nie ma wówczas dwóch dat nabycia. Mówi o tym interpretacja dyrektora IS w Warszawie z 8 lipca 2010 r. [b](nr IPPB4/415-438/10-4/JC).[/b]
Sprawa dotyczyła kobiety, która po kilku latach małżeństwa chciała podpisać z mężem intercyzę, czyli umowę ustanawiającą rozdzielność majątkową. W skład ich dorobku wchodzą m.in. nieruchomości, dzieła sztuki oraz oszczędności.