W konkursach organizowanych w środkach masowego przekazu często nie trzeba płacić podatku

Zwycięzcy konkursów organizowanych w środkach masowego przekazu często nie muszą płacić daniny

Publikacja: 09.10.2012 09:14

Zwycięzcy konkursów organizowanych w środkach masowego przekazu często nie muszą płacić daniny

Zwycięzcy konkursów organizowanych w środkach masowego przekazu często nie muszą płacić daniny

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Czy podatkowe zwolnienie przysługuje także na wygrane w konkursach internetowych? Poglądy fiskusa ewoluują od lat. Ostatnio znowu zmienił zdanie – na niekorzyść podatników.

Przypomnijmy, że podatek od nagrody w konkursie wynosi 10 proc. jej wartości. Przepisy przewidują zwolnienia, np. do kwoty 760 zł, gdy chodzi o tzw. konkurs organizowany i emitowany w środkach masowego przekazu.

Środki masowego przekazu

Czy zalicza się do nich także Internet? Każdy, kto z niego korzysta, odpowie, że tak. Art. 21 ust. 1 pkt 68 ustawy o PIT wprowadzający zwolnienie wymienia jednak tylko prasę, radio i telewizję. Dlatego fiskus przez wiele lat uważał, że zwolnienie nie obejmuje wygranych w konkursach internetowych (np. interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie, nr FB 005A-569/ZL/04).

Powoli zaczął jednak zmieniać zdanie, co pokazuje np. interpretacja tej samej izby (nr IPPB1/415-551/09-4/ES). O rozliczenie zapytała firma, która prowadzi młodzieżowy serwis. To rodzaj interaktywnej gry. Uczestnik loguje się i wykupuje pulę kredytową na rozmowę z wirtualną dziewczyną. Zdobywa za nią punkty. Organizator nie potrąca podatku od wygranych do 760 zł. Czy słusznie? Stołeczna izba skarbowa odpowiedziała, że tak. Potwierdziła, że Internet jest środkiem masowego przekazu, o którym mówi art. 21 ust. 1 pkt 68 ustawy o PIT. Służy bowiem publikacji określonych treści i kierowaniu ich do nieograniczonej i anonimowej liczby odbiorców.

Podobnie było w innych interpretacjach warszawskiej Izby Skarbowej, korzystne dla podatników stanowisko przedstawiła też np. Izba Skarbowa w Bydgoszczy (interpretacja nr ITPB 2/415-678/09/ENB). Wydawało się więc, że problem został rozstrzygnięty. Do akcji wkroczył jednak minister finansów i uchylił korzystne dla podatników interpretacje. Jego zdaniem do zastosowania zwolnienia nie wystarczy ogłoszenie konkursu w sieci. Powinien być także zorganizowany przez instytucję zaliczaną do środków masowego przekazu. Nie jest nią np. firma prowadząca serwis internetowy albo portal społecznościowy.

Kontrowersyjny pogląd

– Takie stanowisko powoduje, że przepis dający prawo do zwolnienia staje się martwy – mówi Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy z kancelarii Piekielnik i Partnerzy. – Nie da się bowiem zorganizować konkursu spełniającego warunki określone przez ministra finansów. Sam Internet (a także prasa, radio czy telewizja) nie ma przecież podmiotowości prawnej. Dany serwis, portal, witrynę (czy też kanał, program albo tytuł prasowy) prowadzi konkretna firma. Sam środek masowego przekazu nie może być organizatorem konkursu. Służy tylko do przekazywania określonych treści masowemu odbiorcy.

Jaka instytucja mogłaby skorzystać ze zwolnienia? Minister finansów tego nie wyjaśnia. Pewne wskazówki daje interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach (nr IBPBII/1/415-966/11/BD. Stwierdzono w niej, że spełnienie przesłanki zwolnienia nastąpi wówczas, gdy organizatorem konkursu będzie podmiot zaliczany do grupy mass mediów. Chodzi o właściciela ogólnodostępnego – niewymagającego rejestracji – portalu internetowego (np. Onet.pl, Google.com).

– Kryterium ogólnodostępności spełnia większość portali – mówi Tomasz Piekielnik. – Fiskus powinien się więc jasno określić, kiedy przysługuje zwolnienie. Wprawdzie art. 21 ust. 1 pkt 68 jest niefortunnie sformułowany, ale minister finansów powinien interpretować go tak, aby można było korzystać z ulgi.

Pamiętajmy, że zwolnione z PIT są także nagrody w konkursach z dziedziny nauki, kultury, sztuki, dziennikarstwa i sportu (również do 760 zł). Nie muszą one być organizowane i ogłaszane w środkach masowego przekazu. Z interpretacji fiskusa wynika, że nieopodatkowane będą np. wygrane w zawodach sportowych oraz naukowym konkursie esemesowym.

Zwolnienie obejmuje też nagrody przy sprzedaży premiowej (chyba że są otrzymane w związku z prowadzoną przez podatnika działalnością gospodarczą).

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

p.wojtasik@rp.pl

Obowiązki organizatora

Jeśli wartość nagrody przekracza 760 zł albo konkurs nie spełnia warunków wymienionych w art. 21 ust. 1 pkt 68 ustawy o PIT, organizator potrąca 10-proc. zryczałtowany podatek. W wypadku wygranej pieniężnej nie ma kłopotu, po prostu pomniejsza jej wysokość. Jeżeli jednak nagroda jest rzeczowa (np. telewizor albo komputer), zwycięzca musi wpłacić płatnikowi kwotę podatku jeszcze przed jej udostępnieniem. Organizator konkursu przekazuje daninę do urzędu skarbowego do 20. dnia następnego miesiąca. Wykazuje go także do końca stycznia następnego roku w deklaracji PIT-8AR. Beneficjent zaś nie wpisuje już wygranej w swoim zeznaniu rocznym. Limit zwolnienia odnosi się do jednorazowej nagrody. Możemy więc wygrać po 750 zł w kilku różnych konkursach i nie zapłacimy podatku.

Czy podatkowe zwolnienie przysługuje także na wygrane w konkursach internetowych? Poglądy fiskusa ewoluują od lat. Ostatnio znowu zmienił zdanie – na niekorzyść podatników.

Przypomnijmy, że podatek od nagrody w konkursie wynosi 10 proc. jej wartości. Przepisy przewidują zwolnienia, np. do kwoty 760 zł, gdy chodzi o tzw. konkurs organizowany i emitowany w środkach masowego przekazu.

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów