Praca w komisji wyborczej to obowiązek społeczny wolny od PIT

Członkowie komisji wyborczych mogą liczyć na łagodne potraktowanie przez fiskusa.

Publikacja: 12.09.2023 02:00

Praca w komisji wyborczej to obowiązek społeczny wolny od PIT

Foto: PAP/Andrzej Grygiel

W najbliższy piątek 15 września mija termin na zgłaszanie kandydatów na członków komisji wyborczych. Miesiąc później osoby te czeka pracowity dzień wyborów i powyborcza noc, którą spędzą na liczeniu głosów.

Za swoją pracę otrzymają wynagrodzenie, które będzie wyższe niż przy poprzednich wyborach parlamentarnych. Jest ono wolne od podatku.

Czytaj więcej

Jak zostać członkiem komisji wyborczej i zarobić minimum 600 zł

Podwyżka wynika z podjętej 2 sierpnia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej nr 29/2023. W nadchodzących wyborach można zarobić 800 zł jako przewodniczący, 700 zł jako wiceprzewodniczący i 600 zł jako członek komisji wyborczej. Wynagrodzenia te są wypłacane nie tylko za pracę w komisjach, ale też za uczestnictwo w szkoleniach, koniecznych do pełnienia tych funkcji. Stawki wzrosły o 300 zł dla przewodniczących i zastępców oraz o 250 zł dla członków komisji. W uzasadnionych przypadkach członkowie komisji wyborczych mają otrzymać też zwrot kosztów podróży i noclegów.

Jak przypomina Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w firmie inFakt, państwo nie tylko płaci za wypełnianie takich obowiązków, ale też nie domaga się podatku od tych wynagrodzeń.

– Według ustawy o PIT diety i zwroty kosztów otrzymane przez osoby wypełniające obowiązki społeczne i obywatelskie są zwolnione z opodatkowania do kwoty 3 tys. zł miesięcznie. Diety otrzymywane przez członków komisji nie podlegają więc opodatkowaniu – przypomina ekspert. Dodaje, że nie trzeba ich także uwzględniać w zeznaniu rocznym.

Ustawa o PIT w art. 13 pkt 5 przewiduje, że „przychody otrzymywane przez osoby wykonujące czynności związane z pełnieniem obowiązków społecznych lub obywatelskich” są działalnością wykonywaną osobiście. Natomiast zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 17 ustawy przewiduje zwolnienie z podatku dla „diet oraz kwot stanowiących zwrot kosztów, otrzymywanych przez osoby wykonujące czynności związane z pełnieniem obowiązków społecznych i obywatelskich”.

Zwolnienie ograniczono do kwoty 3 tys. zł miesięcznie.

O tym, co należy rozumieć przez dietę oraz że praca w komisjach wyborczych to wypełnianie obowiązków społecznych i obywatelskich, mówi interpretacja indywidualna dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 11 kwietnia 2019 (nr 0114-KDIP3-2.4011.117.2019.1.MG). Wskazuje, że choć ustawa o PIT nie definiuje diety, to można pod tym pojęciem rozumieć wynagrodzenie członków komisji wyborczych. W związku z tym komisja wypłacająca te świadczenia nie potrąca od nich zaliczek na PIT.

W interpretacji wskazano jednak, że wypłacający diety powinien sporządzić dla każdego członka komisji wyborczej formularz PIT-R ze wskazaniem kwoty wypłaconej diety jako zwolnionej z podatku.

W obwodowych komisjach wyborczych obowiązek ten ciąży na wójcie, burmistrzu lub prezydencie miasta.

W najbliższy piątek 15 września mija termin na zgłaszanie kandydatów na członków komisji wyborczych. Miesiąc później osoby te czeka pracowity dzień wyborów i powyborcza noc, którą spędzą na liczeniu głosów.

Za swoją pracę otrzymają wynagrodzenie, które będzie wyższe niż przy poprzednich wyborach parlamentarnych. Jest ono wolne od podatku.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty