Obywatele ukraińscy piszą w tej sprawie do Biura RPO. Ich zdaniem problem wymaga pilnego rozwiązania. A dotyczy zwłaszcza matek z dziećmi, które pracując zdalnie w bezpiecznych warunkach, są w stanie samodzielnie utrzymywać się w Polsce.
Polska ustawa o PIT wskazuje, że jeżeli osoba fizyczna ma miejsce zamieszkania w Polsce, podlega obowiązkowi podatkowemu od całości swoich dochodów (przychodów) bez względu na miejsce położenia źródeł przychodów. Za osobę mającą miejsce zamieszkania na terytorium Polski uważa się osobę fizyczną, która ma w Polsce centrum interesów osobistych lub gospodarczych lub przebywa w naszym kraju dłużej niż 183 dni w roku podatkowym (nawet jeśli pobyt był przerywany wyjazdami z Polski).
Przepisy te zostały zmodyfikowane przez specustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Zgodnie z nią od 24 lutego do 31 grudnia 2022 r. możliwe jest ustalanie ośrodka interesów życiowych obywatela Ukrainy w uproszczony sposób - na podstawie pisemnego oświadczenia. Jeżeli obywatel Ukrainy złoży takie oświadczenie, to oznacza, że przeniósł do Polski ośrodek interesów życiowych i tym samym zostaje uznany za polskiego rezydenta podatkowego. Wówczas polski pracodawca na bieżąco odprowadza zaliczki na podatek dochodowy w Polsce.
Czytaj więcej
Coraz częściej pojawiają się wątpliwości związane z rezydencją i rozliczeniami podatkowymi ukraińskich przedsiębiorców, którzy przenieśli się do Polski w związku z wybuchem wojny. Prowadzi to niejednokrotnie do błędnego przyjęcia, iż taka działalność generuje przychody opodatkowane nadal w Ukrainie, a w konsekwencji może prowadzić do podwójnego opodatkowania.
Problem pojawia się w przypadku, gdy obywatel Ukrainy nie złożył oświadczenia, a przebywając przymusowo w Polsce, wykonuje pracę zdalnie na rzecz ukraińskiego pracodawcy.