Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.09.2016 07:25 Publikacja: 08.09.2016 07:25
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski
Czasami zbyt pochopnie podjęta decyzja może być bardzo kosztowna. Przekonał się o tym podatnik, który zamiast czekać na wywłaszczenie, dogadał się z gminą. W środę ostatecznie przegrał spór z fiskusem przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
Mężczyzna w 2007 r. otrzymał w darowiźnie niezabudowaną działkę wartą prawie 700 tys. zł. Rok później zgodził się na jej zamianę. Na podstawie zawartej umowy gmina przejęła działkę podatnika, a on stał się właścicielem innej, o prawie takiej samej wartości. Gmina dopłaciła mu gotówką jeszcze ok. 20 tys. zł. I tu do akcji wkroczył fiskus. Podatnik uważał, że nie musi płacić podatku. To przekonanie wynikało z tego, że jego grunt był przeznaczony w planie na cele publiczne i początkowo negocjował z gminą wywłaszczenie. A zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 29 ustawy o PIT wolne od podatku są m.in. przychody z odpłatnego zbycia nieruchomości na cele uzasadniające wywłaszczenie.
Sąd Najwyższy opublikował komunikat w sprawie ponownego przeliczenia głosów w drugiej turze wyborów prezydenckic...
Prawie milion wniosków o rentę wdowią wpłynęło do ZUS. Z kolei do KRUS nieco ponad 121 tys. Tak wynika z danych...
Najlepszą uczelnią publiczną, która uczy prawa, podobnie jak w zeszłym roku, jest Uniwersytet Jagielloński w Kra...
Obradujący w Bydgoszczy Krajowy Zjazd Adwokatury nie przyjął uchwały przedstawicieli izby warszawskiej. Miała on...
Za nami gala 23. edycji rankingu kancelarii prawniczych. Na podium stanęły największe i najlepsze zespoły adwoka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas