Ulga na dzieci: odpis na niemowlaka i studenta

Wymogi formalne Ustawa o PIT wymienia trzy grupy dzieci, których rodzice mogą skorzystać z odliczenia.

Publikacja: 11.01.2013 02:00

Osoby zainteresowane preferencją muszą sprawdzić, do której grupy zalicza się ich dziecko. W każdej z tych kategorii obowiązują inne warunki, które decydują o prawie do odpisu.

Zgodnie z ustawą o PIT, ulga przysługuje: po pierwsze – na dzieci niepełnoletnie, które nie mają jeszcze 18 lat. Po drugie – dotyczy ona potomstwa do 25. roku życia, które kontynuuje naukę w Polsce lub za granicą. W tym przypadku nie można jednak przekroczyć limitu dochodów, który wynosi 3089 zł rocznie. Wyjątkiem jest renta rodzinna, której nie wlicza się do tego limitu.

Po trzecie, odliczenie przysługuje na dzieci niepełnosprawne, bez względu na ich wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymywały zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną.

DZIECI NIEPEŁNOLETNIE

W przypadku pociech, które nie ukończyły 18. roku życia, odliczenie jest o tyle proste, że nie wymaga się od dzieci, by spełniały dodatkowe wymogi. Jednak począwszy od 2013 r. pojawiły się nowe warunki dotyczące zarobków rodziców jedynaków (więcej w tekście obok). Uważać trzeba też, gdy dziecko przyjdzie na świat w trakcie 2013 r., gdyż rodzice będą mieli prawo do ulgi tylko za miesiące od urodzenia dziecka. Jeśli urodzi się np. we wrześniu, to odliczą ulgę tylko za cztery miesiące 2013 r. (od września do grudnia).

DZIECI DO 25. ROKU ŻYCIA

Prawo do preferencji przysługuje też na studentów do 25. roku życia. Dotyczy to osób uczących się zarówno w Polsce, jak i za granicą. Aby ich rodzice zachowali prawo do preferencji, dochody dzieci podlegające opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 27 ustawy o PIT (skala podatkowa) lub art. 30b (m.in. z giełdy) nie mogą przekroczyć 3089 zł. Wyjątkiem jest renta rodzinna. Co istotne, nawet złotówka ponad limit oznacza utratę prawa do odliczenia za cały rok.

Jak obliczyć dochód

Aby wyliczyć dochód, należy od przychodu odjąć jedynie koszty jego uzyskania, bez odliczania składek na ubezpieczenie społeczne. Potwierdza to m.in. interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 13 października 2009 r. (ITPB1/415-669/09/HD).

W rozpatrywanej przez nią sprawie dorosłe dziecko uzyskało 4700 zł przychodu, a koszty jego uzyskania wyniosły 1200 zł. Izba uznała, że rodzice nie mają prawa do ulgi na dorosłego syna, gdyż jego dochody wyniosły 3500 zł (4700 zł – 1200 zł). Podczas ich ustalania izba nie wzięła pod uwagę składek do ZUS wynoszących 650 zł.

Te same ograniczenia wysokości zarobków obowiązują niezależnie od tego, czy dorosłe dziecko pracowało w Polsce czy za granicą. Nie ma też znaczenia, jak metoda unikania podwójnego opodatkowania została przyjęta w umowie podatkowej z danym krajem.

Rodzice powinni uważać nawet wówczas, gdy dziecko pracujące za granicą nie ma żadnych zarobków w Polsce, a  zgodnie z podpisaną z danym krajem umową o unikania podwójnego opodatkowania, to dziecko nie musi składać w Polsce zeznania rocznego. Nie oznacza to jednak, że fiskus nie dowie się o zagranicznych dochodach.

Należy pamiętać o systemie wymiany informacji podatkowych między państwami. Może się okazać, że rodzice, którzy skorzystają z ulgi, a nie wzięli pod uwagę dochodów zagranicznych dziecka, będą musieli za jakiś czas skorygować zeznanie i dopłacić podatek.

Drobne zlecenia wyjątkiem

Co ważne, limit 3089 zł nie obowiązuje w sytuacji, w której dorosłe dziecko zarabia na podstawie tzw. drobnych zleceń, opodatkowanych zryczałtowanym podatkiem według stawki 18 proc.

Od początku 2011 r. limit 200 zł dotyczy pojedynczych umów, niezależnie od ich liczby w ciągu miesiąca. Wcześniej było to 200 zł w ciągu miesiąca. Oznacza to, że płatnik pobiera zryczałtowany podatek od każdej z osobna umowy o wartości do 200 zł. Nawet jeśli dana osoba uzyska przychód np. z pięciu umów miesięcznie o wartości 170 zł, to od każdej z nich zapłaci 18 proc. daniny. W sumie zarabia więc 850 zł w ciągu miesiąca, a jej łączny podatek wynosi 153 zł (850 x 18 proc.).

Takie rozwiązanie może być bardzo korzystne zwłaszcza dla zleceniobiorców, którzy chcą uniknąć formalności związanych z rozliczaniem. Płatnik za to uniknie biurokracji, gdyż nie musi po zakończeniu roku wystawiać informacji PIT.

Dorosły student może osiągać z takich umów przychody dowolnej wysokości, których nie wlicza się  do limitu 3089 zł, a jego rodzice nie tracą prawa do ulgi rodzinnej. Problem polega na tym, że nie mają pewności, czy płatnik prawidłowo zastosował opodatkowanie ryczałtem. Jeśli popełnił błąd, mogą stracić prawo do preferencji.

Warto pamiętać, że ten sposób rozliczenia stosuje się tylko w umowach zawartych z osobą, która nie jest pracownikiem płatnika. Jeśli więc studenta wiąże z daną firmą umowa o pracę, to nie może uzyskiwać od tego samego pracodawcy drobnych zleceń na wykonywanie czynności różniących się od obowiązków wynikających z tej umowy, które byłyby opodatkowane ryczałtem.

Często firmy zatrudniają też studentów na umowy-zlecenia na dany okres, np. cztery miesiące, a miesięczne wynagrodzenie wynosi np. 190 zł. Jeśli płatnik zastosuje wówczas ryczałt, popełni błąd, gdyż pod uwagę bierze się całość wynagrodzenia za cztery miesiące (190 zł x 4 = 760 zł).

Ryczałtu nie można też stosować, jeśli umowa przewiduje zapłatę np. 10 zł za godzinę rozdawania ulotek, a po wykonaniu zlecenia okazuje się, że wykonawcy należy się np. 130 zł. Tylko kontrakty, w których jednoznacznie określono kwotę wynagrodzenia za daną czynność (poniżej 200 zł), można rozliczyć w sposób uproszczony.

DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNE

Do trzeciej grupy zalicza się dorosłe niepełnosprawne dzieci otrzymujące zasiłek czy dodatek pielęgnacyjny lub rentę socjalną. W tym przypadku nie obowiązują żadne ograniczenia wiekowe. Matka może skorzystać z ulgi na 27-letnią niepełnosprawną córkę, który otrzymuje dodatek pielęgnacyjny. Potwierdza to interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 7 grudnia 2012 r. (IPPB4/415-819/12-4/BW).

Sprawa dotyczyła kobiety, która posiada zaświadczenie o niepełnosprawności i otrzymuje zasiłek pielęgnacyjny. Od listopada 2010 r. córka pracuje na podstawie umowy o pracę. W 2011 r. uzyskała ponad 15 tys. zł dochodu.  Wnioskodawczyni wraz z mężem cały czas realizują ciążący na nich obowiązek alimentacyjny względem córki (utrzymanie, zamieszkanie, leczenie), gdyż córka nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie.

Dyrektor Izby uznał, że kobieta może skorzystać z odliczenia, gdyż przysługuje ono podatnikom utrzymującym pełnoletnie dzieci w związku z wykonywaniem ciążącego na nich obowiązku alimentacyjnego. W tym przypadku zarobki niepełnoletniej córki mogą przekraczać limit 3089 zł rocznie.

Jakie warunki należy spełnić

Prawo do ulgi mają osoby, które wychowują dzieci:

1) małoletnie do 18. roku życia

2) bez względu na ich wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymywały zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną,

3) do ukończenia 25. roku życia uczące się w szkołach, o których mowa w przepisach o systemie oświaty, o szkolnictwie wyższym lub w przepisach regulujących system oświatowy albo szkolnictwo wyższe obowiązujących w innym niż Polska państwie, jeżeli w roku podatkowym nie uzyskały dochodów podlegających opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 27 ustawy o PIT (skala podatkowa) lub art. 30b (m.in. dochody z giełdy) w łącznej wysokości przekraczającej 3089 zł (z wyjątkiem renty rodzinnej).

Osoby zainteresowane preferencją muszą sprawdzić, do której grupy zalicza się ich dziecko. W każdej z tych kategorii obowiązują inne warunki, które decydują o prawie do odpisu.

Zgodnie z ustawą o PIT, ulga przysługuje: po pierwsze – na dzieci niepełnoletnie, które nie mają jeszcze 18 lat. Po drugie – dotyczy ona potomstwa do 25. roku życia, które kontynuuje naukę w Polsce lub za granicą. W tym przypadku nie można jednak przekroczyć limitu dochodów, który wynosi 3089 zł rocznie. Wyjątkiem jest renta rodzinna, której nie wlicza się do tego limitu.

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów