Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z 19 grudnia 2007 r. (nr IPPB2/415-215/07-4/AF).
Podatniczka, która zwróciła się z pytaniem, wygrała samochód o wartości 37 215 zł (taka kwota znajdowała się na fakturze). Zgodnie z regulaminem konkursu nagroda składała się z dwóch części: samochodu oraz wygranej pieniężnej w wysokości należnego podatku od obu części nagrody po jej ubruttowieniu. Oznacza to, że organizator konkursu wziął na siebie sfinansowanie 10-proc. podatku od wygranej, choć zasadą jest, że musi zapłacić go osoba otrzymująca nagrodę.
Podatek w wysokości 4135 zł trafił do urzędu skarbowego. Organizator konkursu przekazał podatniczce dokumenty potwierdzające wygraną wraz z oświadczeniem o zapłaconym podatku.
Zwyciężczyni sprzedała samochód, zanim minęło sześć miesięcy od jego wygrania. Oczywiście za mniejszą kwotę, niż wynosiła jego wartość w chwili wygranej, mianowicie za 35 tys. zł.
Izba skarbowa zgodziła się z jej stanowiskiem, że nie ciąży na niej obowiązek zapłaty podatku. Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. d ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) źródłem przychodów jest odpłatne zbycie rzeczy, jeśli nie następuje ono w wykonaniu działalności gospodarczej i zostało dokonane przed upływem sześciu miesięcy, licząc od końca miesiąca, w którym nastąpiło nabycie. Artykuł 24 ust. 6 ustawy o PIT stanowi, że dochodem ze sprzedaży rzeczy jest różnica pomiędzy przychodem uzyskanym ze sprzedaży a kosztem ich nabycia. Zgodnie z art. 19 ust. 1 tej ustawy przychodem z tytułu odpłatnego zbycia nieruchomości, praw majątkowych oraz innych rzeczy jest ich wartość określona w umowie, pomniejszona o koszty odpłatnego zbycia, pod warunkiem, iż wartość ta jest ceną rynkową.