Wykazujemy ją – tak jak inne darowizny premiowane ulgą – w zeznaniu rocznym, a konkretnie w załączniku PIT/O(kwotę wpisujemy w części B, natomiast w części D podajemy dane obdarowanego). Mogą ją odliczyć od dochodu przedsiębiorcy, pracownicy, zleceniobiorcy, właściciele wynajmowanych mieszkań, czyli wszyscy, którzy płacą podatek według skali. W składanym do końca stycznia zeznaniu mogli to też zrobić ryczałtowcy. Problem jest natomiast z właścicielami firm, którzy płacą podatek liniowy (patrz ramka).
Darowizny kościelne rządzą się własnymi prawami. Zasad ich rozliczania nie znajdziemy w ustawie o PIT. Tego, że można je odliczać w całości od dochodu, dowiemy się z ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (dalej: ustawa kościelna). Przez wiele lat toczył się spór o wysokość tej ulgi, na korzyść podatników rozstrzygnął go w końcu Naczelny Sąd Administracyjny w składzie całej izby finansowej (uchwała z 14 marca 2005 r., FPS 5/04).
Nie tylko darczyńcy Kościoła katolickiego skorzystają z tego przywileju. Bez limitu można też odliczyć darowizny m.in. na Kościół Ewangelicko-Augsburski, Chrześcijan Baptystów, Adwentystów Dnia Siódmego, Zielonoświątkowy czy Autokefaliczny Kościół Prawosławny.
Aby skorzystać z pełnego odliczenia, darowizna musi być przeznaczona na działalność charytatywno-opiekuńczą Kościoła. Ustawa kościelna wymienia jej przykładowe rodzaje – od prowadzenia zakładów dla sierot, przez zapewnienie wypoczynku dzieciom i młodzieży, po pomoc ofiarom klęsk żywiołowych.
Przykładowo darowizną na taką działalność jest przekazanie sprzętu sportowego wykorzystywanego podczas zajęć z młodzieżą (wyrok NSA, I SA/Gd 78/97), nie jest nią natomiast kwota przeznaczona na rozbudowę kościoła (interpretacja Pomorskiego US, DP/423-0153/07/AP). Ta druga może być odliczona jako darowizna na cele kultu religijnego, czyli do wysokości 6 proc. dochodu.