Zdaniem organów podatkowych zwolnienie dotyczy tylko wartości budynku. Za taką wykładnią przepisów opowiedział się również Wojewódzki Sąd Administracyjny we [b]Wrocławiu w wyroku z 30 października 2009 r. (sygn. I SA/Wr 1100/09)[/b].
Jego zdaniem użyte w przepisie regulującym ulgę meldunkową sformułowanie „zbycie budynku” nie musi oznaczać sprzedaży całej nieruchomości. Sąd argumentował, że kodeks cywilny i ustawa o PIT należą do dwóch różnych gałęzi prawa. Według sądu na gruncie prawa podatkowego możliwe jest wyodrębnienie zbycia budynku z transakcji sprzedaży nieruchomości i powiązanie z nim innych skutków prawnych w stosunku do samej nieruchomości. Sprawa nie jest jednak jeszcze przesądzona.
Po pierwsze, jest to wyrok w jednostkowej sprawie. Po drugie, orzeczenie to jest nieprawomocne i może zostać uchylone przez Naczelny Sąd Administracyjny. Po trzecie, argumenty WSA we Wrocławiu nie są przekonujące. Trudno zgodzić się bowiem ze stwierdzeniem, że dla potrzeb podatkowych można oddzielić sprzedaż budynku od zbycia gruntu. Obowiązek zapłaty podatku lub prawo do skorzystania ze zwolnienia muszą przecież dotyczyć realnych sytuacji. Tymczasem kodeks cywilny nie przewiduje możliwości sprzedaży domu bez gruntu, na którym jest on zbudowany. Dlatego należy się spodziewać kolejnych sporów sądowych dotyczących tego problemu.
[i]Autor jest doradcą podatkowym w PricewaterhouseCoopers[/i]
[i] [b]Czytaj więcej o uldze meldunkowej:[/b]
