[b]Tak uznał dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji nr IPPB4/415-231/10-4/SP z 12 lipca 2010 r.[/b]
Z pytaniem zwrócił się ojciec dwóch synów w wieku 11 i 13 lat. Rozwód nastąpił w maju 2008 r., a sąd pozostawił wykonywanie władzy rodzicielskiej nad dziećmi obojgu rodzicom. Synowie na stałe mieszkają z matką, jednak przebywają u ojca dwa, trzy razy w tygodniu oraz w weekendy. Wnioskodawca wyjaśnia, że sam pokrywa koszty pobytu dzieci u siebie, niezależnie od płacenia alimentów. Przy różnych okazjach kupuje im ubrania i upominki, zabiera na pływalnię, a czasem dowozi na zajęcia pozaszkolne. Pyta, czy w tej sytuacji może skorzystać z odpisu za 2009 r.
Dyrektor IS przypomniał, że zgodnie z art. 27b [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]ustawy o PIT[/link] podatnik ma prawo odliczyć ulgę na każde małoletnie dziecko, w stosunku do którego w roku podatkowym wykonywał władzę rodzicielską, pełnił funkcję opiekuna prawnego, jeżeli dziecko z nim mieszkało, lub sprawował opiekę poprzez pełnienie funkcji rodziny zastępczej na podstawie orzeczenia sądu lub umowy zawartej ze starostą. W rozliczeniu za 2009 r. można było uwzględnić 1112,04 zł. (92,67 zł za każdy miesiąc kalendarzowy). Odpis dotyczy łącznie obojga rodziców, opiekunów prawnych dziecka albo rodziców zastępczych pozostających w związku małżeńskim. Kwotę ulgi mogą odliczyć od podatku w częściach równych lub w dowolnej proporcji przez nich ustalonej.
Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, a każde z nich jest zobowiązane i uprawnione do jej wykonywania. Są obowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z jego majątku wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.
Jeżeli oboje rodzice wykonują władzę rodzicielską, ulga przysługuje każdemu z nich w proporcjach przez nich ustalonych. Jeżeli takich proporcji nie ustalili, to należy przyjąć, że odpis przysługuje im po połowie. Istotne jest, aby nie dochodziło do dublowania preferencji.