Podział spadku nie może prowadzić do wzbogacenia żadnej ze stron. Taka jest konkluzja najnowszej interpretacji dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach.
Z pytaniem zwrócił się mężczyzna, którego matka zmarła w 2011 r., a ojciec w 2012 r. W maju 2013 r. sąd orzekł, że on i jego siostra dziedziczą spadek po połowie. Postanowieniem naczelnika urzędu skarbowego oboje spadkobiercy zostali zwolnieni z podatku od spadków i darowizn na podstawie zwolnienia przysługującego członkom najbliższej rodziny.
Mężczyzna napisał, że w 2015 r. zamierza zawrzeć z siostrą umowę o dział spadku, ze spłatą nieprzekraczającą wartości udziału spadkowego. Przedmiotem odpłatnego zbycia na rzecz siostry będzie przypadająca na niego połowa domu o powierzchni 120 mkw. oraz działki o powierzchni 310 mkw. Wartość rynkowa majątku zgłoszonego w urzędzie skarbowym na druku SD-Z2 wynosi 240 tys. zł. Natomiast siostra ma mu zapłacić 100 tys. zł, co nie przekroczy wartości udziału spadkowego.
Mężczyzna chciał się upewnić, że uzyskana spłata nie będzie dla niego dochodem ze sprzedaży nieruchomości. Jego zdaniem odpłatne zbycie na rzecz siostry jest ekwiwalentem udziału w spadku i mieści się w dziale spadku. Jest więc wolne od podatku.
Dyrektor katowickiej Izby Skarbowej uznał jego stanowisko za prawidłowe. Przypomniał, że sprzedaż nieruchomości podlega PIT, gdy następuje przed upływem pięciu lat od jej nabycia. Mówi o tym art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT.