Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 05.04.2018 17:00 Publikacja: 06.04.2018 15:00
Plus Minus: W książce „Grave New World" („Ponury Nowy Świat") ogłosił pan koniec globalizacji, tymczasem wydarzenia, które rzeczywiście mogły ją podkopać, takie jak brexit i wygrana Donalda Trumpa w wyborach w USA, ostatecznie niewiele w globalnym ładzie zmieniły. Dziś napisałby pan tę książkę inaczej?
Zacząłem pisać „Grave New World" w 2015 r., na długo zanim Trump został prezydentem, a w Wielkiej Brytanii odbyło się referendum w sprawie przynależności do UE. Uderzyło mnie to, że Zachód, który był orędownikiem globalizacji, stracił przekonanie do tej idei. A globalizację, czyli stopniowe zamazywanie granic państwowych i usuwanie barier dzielących ludzi, determinują przede wszystkim idee, wartości oraz ucieleśniające je instytucje, takie jak jednolity rynek w UE. Wiele osób sądzi, że globalizację wymusza postęp technologiczny i w efekcie jest to proces nieodwracalny. Według mnie historia temu przeczy. Globalizacja nie była nieunikniona, istniały zawsze siły prowadzące w przeciwnym kierunku. Te siły znów doszły do głosu. Istnieje więc ryzyko, że globalizacja zostanie odrzucona.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas