Reklama

Co pijemy w święta

Polecanie win na Boże Narodzenie co roku kończy się, no może nie awanturą, ale gniewnymi pomrukami i wyrzutami części P.T. Czytelników, że w Wigilię się nie godzi, że to zamach, że świętokradztwo. To sprawa tradycji rodzinnych i tych, którzy chcą pozostać podczas wieczerzy przy kompocie z suszu nie będę do niczego namawiał, ale...

Publikacja: 14.12.2018 18:00

Senorans Albarino Selección de Anada 2009 190 zł

Senorans Albarino Selección de Anada 2009 190 zł

Foto: materiały prasowe

Ale reszcie powiem choćby to, że co nowocześniejsi sommelierzy proponują – i to już od lat – do kolacji i ryb pinot noir. To jest jakaś opcja, owszem, ale moja osoba, bardziej w tradycji zanurzona, zasadniczo serwuje wina białe. Eksperci oczywiście żądają, by do karpia dawać coś cielistego (chablis, inne chardonnay), do śledzia szampana (bo ta ryba wcale nie lubi pływać tylko w wódce!), do węgorzy i ryb wędzonych starsze rieslingi. Idąc tym tropem, przy dwunastej potrawie powinniśmy wino podawać dożylnie, a pacjent opuściłby nie tylko pasterkę, ale i pierwsze dwa dni świąt. Zdecydujmy się więc na jedno z win – u mnie będzie albo starsze albarino (Pazo de Senorans Albarino Selección de Anada 2009), albo w ramach eksperymentu Cirelli Cerasuolo d'Abruzzo Anfora 2016, czyli włoskie, różowe wino z anfory, piękna sprawa. Znam je, ale do ryb jeszcze nie próbowałem.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Bankruci z Ligi Mistrzów. Rekordzista upadł dwa lata po świetnym sezonie
Plus Minus
Jan Maciejewski: Kultura eksterminacji i jej kustosze
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Reklama
Reklama