Robert Mazurek. W Gruzji robią wino, jak kilka tysięcy lat temu

Gość nie ma pięćdziesiątki, a już dochrapał się statusu niemalże legendy, choć to legenda dla wtajemniczonych. Ale po serii win masowych (Lidl, Biedronka) dziś coś dla tych, którzy chcą ruszyć w winiarskie nieznane. Zapewniam moc wrażeń.

Publikacja: 29.03.2019 17:00

Bakhia Rkatsiteli Tarieluna 2015 116 zł

Bakhia Rkatsiteli Tarieluna 2015 116 zł

Foto: materiały prasowe

Gruzińskie rolnictwo po upadku Sowietów to był, co tu kryć, obraz nędzy i rozpaczy. Na herbacianych polach Batumi pasły się krowy, wina robiono najtańsze, byle jak i z byle czego. Trzeba było 15–20 lat, żeby wybuchła tam ewolucja naturalistów, którzy postanowili wrócić do tradycji. Nie dość, że skoncentrowali się na gruzińskich odmianach, a jest ich podobno pięćset, to jeszcze wino robią jak kilka tysięcy lat temu.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Derby Mankinka - tragiczne losy piłkarza Lecha Poznań z Zambii. Zginął w katastrofie
Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?