Reklama
Rozwiń

Joanna Szczepkowska: Najbardziej samotny człowiek świata

Piszę ten tekst dwa tygodnie po ogłoszeniu pandemii. Od pierwszego dnia zmieniło się tak wiele, że nawet czas nie ma tego samego wymiaru. Jesteśmy przyzwyczajeni do rytmu i granic ustawionych przez czas pracy, odpoczynku, świąt, urlopów. Znamy daty i cele. Znaliśmy. Teraz zamknięci w domach nie mamy tej granicy i nikt rozsądny nam jej nie określi.

Publikacja: 27.03.2020 17:00

Joanna Szczepkowska: Najbardziej samotny człowiek świata

Foto: AFP

Gdyby to wszystko, co się dzieje, było jednak tylko snem jednego z nas, a śmierć tylko wyobrażona, to głównym wątkiem staje się czas przymusowej izolacji. Stan ducha i stan umysłu. Stan zatrzymania, który ma wielki sens. Cały ten bieg się po prostu skończył, jesteśmy tylko tu i teraz. Każde krzesło, każdy dzbanek, fotografia mają teraz wyraźne kontury i są czymś więcej niż przedmiot domowego użytku. Każdy z nas ma teraz czas zapatrzenia się bez powodu, tak po prostu, zatrzymanie w przestrzeni.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama