Stephen Kinzer. Doktor Śmierć. Sidney Gottlieb i najmroczniejsze eksperymenty CIA

Sidney Gottlieb zwiększył tempo eksperymentowania z LSD. Jego pierwszymi obiektami byli ochotnicy. Później stażystom Agencji podawano LSD bez uprzedzenia.

Publikacja: 17.07.2020 18:00

„Bardzo dużo eksperymentowaliśmy na sobie. Uważaliśmy, że dla tych z nas, którzy są zaangażowani w p

„Bardzo dużo eksperymentowaliśmy na sobie. Uważaliśmy, że dla tych z nas, którzy są zaangażowani w program, wiedza z pierwszej ręki na temat subiektywnych skutków działania tamtych narkotyków jest niezmiernie ważna” – zeznał Sidney Gottlieb. Na zdjęciu: w trakcie przerwy podczas przesłuchań przed senacką podkomisją ds. zdrowia, 21 września 1977 r.

Foto: ASSOCIATED PRESS/East News

Pierwszym zadaniem Sidneya Gottlieba w CIA było odbycie trzymiesięcznego kursu rzemiosła szpiegowskiego, który, jak się później wyraził, obejmował „na dokładkę pewien zarys historii wywiadu". Po ukończeniu szkolenia Gottlieb edukował się dalej – dowiedział się wszystkiego, co mógł, o prowadzonych przez CIA badaniach chemicznych metod kontrolowania umysłu, które uznał za obiecujące, lecz rozproszone. Dulles i Helms byli pod wrażeniem. Widzieli w swoim nowym pracowniku dokładnie takie połączenie zapału i twórczej wyobraźni, jakie uważali za niezbędne, jeśli projekt Bluebird miał wykorzystać cały swój potencjał. Dlatego też wkrótce po zatrudnieniu przyznali Gottliebowi oficjalny tytuł szefa Wydziału Chemicznego – nowo utworzonej jednostki Sztabu Służb Technicznych (Technical Services Staff, TSS), który odpowiadał za projektowanie, testowanie i budowanie narzędzi szpiegowskich. Szef nowego wydziału miał go zorganizować według własnego upodobania.

Pozostało 94% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką