Węgrzy, Niemcy, Francuzi i Rosjanie. Każdy język oddaje ducha narodu

Język musi odnaleźć swój gatunek, tak jak człowiek powołanie. Bez niego będzie się tylko snuł przez życie, zajmował tym, co w danej chwili modne i oczywiste. Nie dotrze do szczególnej treści, która tylko przez niego mogłaby przyjść na świat. I jak powołanie nie jest on czymś, co można sobie wymyślić albo skopiować.

Publikacja: 04.12.2020 18:00

Dobre opowiadanie to takie, które wie, kiedy przestać. Jak Sándor Márai, który samobójstwo popełnił

Dobre opowiadanie to takie, które wie, kiedy przestać. Jak Sándor Márai, który samobójstwo popełnił rzutem na taśmę, w wieku 89 lat. Pisarza upamiętnia pomnik w Koszycach

Foto: Fishman/ullstein bild/Getty Images

Podobno w krótkim czasie kosztowała śmierć ponad 100 osób. Ale nie wiadomo, kto i jak to policzył. Pewne jest natomiast, że legenda ta rozniosła się lotem błyskawicy, w ciągu zaledwie paru dni napisano o niej w ponad 200 gazetach, we wszystkich najważniejszych językach świata. Wiadomo też coś jeszcze. Jeżeli ktoś mógł napisać wywołującą falę samobójstw piosenkę, musiał się tego dopuścić Węgier. Padło na Rezső Seressa, a tytuł utworu znanego powszechnie jako „Piosenka węgierskich samobójców" brzmiał tak naprawdę „Szomorú vasárnap" – „Ponura niedziela" i opowiadał o nieszczęśliwej miłości. Choć dopiero w drugiej wersji; za pierwszym razem, podobno, o końcu świata, ale to nic, melodia pasowała w obydwu przypadkach.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”