Aktualizacja: 30.12.2020 16:57 Publikacja: 01.01.2021 18:00
Foto: Rzeczpospolita
W drugą sobotę maja 2020 r. wybrałem się pod berliński teatr Volksbühne. Grupka ludzi medytowała tam na karimatach. W zwiewnych strojach etno przybierali pozy joginów obojętnych na otoczenie. I milczeli. Nieopodal pewien pan ciągnął ręcznie wykonaną tablicę z ewangelicznym cytatem: „Chcę, bądź oczyszczony! Trąd natychmiast go opuścił i został oczyszczony", jednocześnie filmując mijanych komórką, a głos z furgonetki policyjnej przekonywał, że dla zdrowia warto przebywać na świeżym powietrzu, ale lepiej w innych częściach miasta.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas