Reklama
Rozwiń

Arkadiusz Kasznia: W Sali Kryształowej jak w bunkrze Hitlera

Jest taka część elektoratu Koalicji Obywatelskiej, która zaczęła patrzeć z niechęcią na PO. Mimo to nadal głosowałaby na nią, może nawet z absmakiem, ale z intencją odsunięcia PiS od władzy, gdyby nie Polska 2050. Teraz ruch Szymona Hołowni jest dla nich alternatywą - mówi Arkadiusz Kasznia, były polityk SLD, obecnie w Socjaldemokracji Polskiej.

Publikacja: 28.05.2021 18:00

Arkadiusz Kasznia: W Sali Kryształowej jak w bunkrze Hitlera

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Plus Minus: Był pan w gronie rozłamowców, którzy w 2004 roku wyszli z SLD i założyli nową partię Socjaldemokrację Polską. Czy patrząc na to, co się dzisiaj dzieje w Platformie Obywatelskiej, widzi pan analogie między tą partią a Sojuszem Lewicy Demokratycznej 17 lat temu?

Trochę podobieństw widzę, choć różnic jest więcej. Po pierwsze, widać w PO siły odśrodkowe tak jak niegdyś w SLD. Generują je np. zwolennicy Rafała Trzaskowskiego, organizując ruch jego imienia. Co prawda taki ruch społeczny jest mniej zaczepny niż SDPl była wobec SLD, ale pewnym novum jest. I ma swoje oczekiwania wobec szefostwa PO. Innymi działaniami odśrodkowymi są krytyczne postawy kilku jej polityków, m.in. Pawła Zalewskiego, Ireneusza Rasia i być może jeszcze innych – mówię „być może", ponieważ aż tak nie śledzę ruchawek wewnątrz PO.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa