Ekwilibrystyka historyczna

Odnalezione przez Marka Stroka i Mariusza Olczaka meldunki Jerzego Makowieckiego mogą się stać ważnym przyczynkiem w badaniu zbrodni z czerwca 1944 r. Krytyczne jednak oceniam zastosowaną przez nich metodę badawczą

Publikacja: 07.11.2009 14:00

Śmierć Jerzego Makowieckiego oraz Ludwika Widerszala – żołnierzy Biura Informacji i Propagandy KG AK – należy do najbardziej znanych morderstw politycznych okresu okupacji hitlerowskiej w Polsce. Obecny stan wiedzy upoważnia nas do wskazania m.in. Witolda Bieńkowskiego jako inspiratora zbrodni, a jako nieświadomych wykonawców – żołnierzy oddziału „Andrzeja Sudeczki”, związanego z kontrwywiadem AK, następnie z Państwowym Korpusem Bezpieczeństwa. Ostatnio inne zdanie w tej kwestii wyrazili na łamach „Rzeczpospolitej” historycy Marek Strok i Mariusz Olczak. Bez wskazania choćby poszlak sygnalizowali potrzebę rewizji poglądu na udział w planowaniu zabójstwa przez Bieńkowskiego i zaproponowali „alternatywną” wersję śmierci Makowieckiego oraz jego żony.

Pozostało 92% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem
Plus Minus
Do ostatniej kropli czekolady