Reklama

Ciemna strona Szwecji

Po atakach wikingów i potopie z XVII wieku mamy kolejny najazd stamtąd. Tym razem jest to szturm szwedzkich kryminałów, ich czytanie stało się modą, jak mawiają niektórzy – jest to rozrywka na wysokim poziomie.

Publikacja: 13.06.2014 16:00

Ciemna strona Szwecji

Foto: Fotorzepa

Podają nazwiska Mankell, Larsson, jest też partnerka Larssona, którą pomysłodawca antologii opowiadań szwedzkich autorów pt. „Ciemna strona" umieścił wśród innych pisarzy, licząc na czytelnicze zainteresowanie.

„Nieprawdopodobne spotkanie" duetu Henning Mankell, Håkan Nesser powinno spodobać się wszystkim miłośnikom gatunku, choć nie ma tu zbrodni ani prób wykrycia mordercy. W zapadłym miasteczku Maardam, którego nie ma nawet na mapie, spotykają się dwaj bohaterowie, których natychmiast rozpoznają czytelnicy kryminałów: to komisarze Wallander oraz Van Veeteren. Do czego doprowadzi ich spotkanie w wigilijny wieczór w zadymionej sali lokalnej restauracji? Warto też zapoznać się z losami seksownej Stelli Rodin, policyjnej ekspertki od dzieł sztuki. W opowiadaniu autorstwa Veroniki von Schenck „Maitreja" trup się ściele, a akcja jest nad wyraz wartka, choć najlepszy moment przychodzi wtedy, gdy gotując się do akcji, dzielna Stella ukrywa telefon komórkowy w staniku, a pistolet w majtkach.

Cały felieton w najnowszym Plusie Minusie

Tu w sobotę można kupić elektroniczne wydanie „Rzeczpospolitej" z Plusem Minusem

Można też zaprenumerować weekendowe wydanie „Rzeczpospolitej" z Plusem Minusem

Reklama
Reklama

Podają nazwiska Mankell, Larsson, jest też partnerka Larssona, którą pomysłodawca antologii opowiadań szwedzkich autorów pt. „Ciemna strona" umieścił wśród innych pisarzy, licząc na czytelnicze zainteresowanie.

„Nieprawdopodobne spotkanie" duetu Henning Mankell, Håkan Nesser powinno spodobać się wszystkim miłośnikom gatunku, choć nie ma tu zbrodni ani prób wykrycia mordercy. W zapadłym miasteczku Maardam, którego nie ma nawet na mapie, spotykają się dwaj bohaterowie, których natychmiast rozpoznają czytelnicy kryminałów: to komisarze Wallander oraz Van Veeteren. Do czego doprowadzi ich spotkanie w wigilijny wieczór w zadymionej sali lokalnej restauracji? Warto też zapoznać się z losami seksownej Stelli Rodin, policyjnej ekspertki od dzieł sztuki. W opowiadaniu autorstwa Veroniki von Schenck „Maitreja" trup się ściele, a akcja jest nad wyraz wartka, choć najlepszy moment przychodzi wtedy, gdy gotując się do akcji, dzielna Stella ukrywa telefon komórkowy w staniku, a pistolet w majtkach.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama