Reklama
Rozwiń

Plus Minus: Demon może namieszać

Ojca Johna Bashoborę spotkałem osobiście w licheńskiej bazylice. Ten duchowny jest uwielbiany przez ludzi z pewnością nie mniej niż ks. Lemański przez swoich byłych parafian.

Publikacja: 28.08.2014 22:00

Krzysztof Ziemiec

Krzysztof Ziemiec

Foto: Fotorzepa/Rafał Guz

Red

Ale o. Bashoborze mówienie i patrzenie na świat przez pryzmat własnego ja jest zupełnie obce. Spotkał się ze mną, zaufał, udzielił wywiadu, mimo że nie było to wcale oczywiste, bo do mediów odnosi się z dystansem. Nie wspominając już o braku czasu oraz wielości potrzeb i intencji, z jakimi na spotkanie z o. Bashoborą przybyli do Lichenia wierni z całego kraju. To oni są dla niego najważniejsi, a nie media.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Zawód przyszłości? Skrzyżowanie Jamesa Bonda i Elona Muska
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Chodźcie z nami
Plus Minus
Tomasz Terlikowski: Dlaczego w Kościele tak trudno o zmiany?
Plus Minus
Jan Maciejewski: A poza tym, Sokrates chodził boso
Plus Minus
Marchwicki nie był Wampirem z Zagłębia – przekonują i idą do Sądu Najwyższego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama