Władca liczb - fragment książki Marka Krajewskiego

Jest rok 1956. Edward Popielski, były lwowski policjant, we Wrocławiu czasów PRL prywatny detektyw, kryjący swoją prawdziwą działalność nazwą pełnomocnika procesowego, otrzymuje niezwykłe zlecenie. Ma rozwikłać sprawę tajemniczego testamentu kogoś, kto wciąż żyje. Fragment najnowszej powieści

Publikacja: 05.09.2014 18:00

Władca liczb - fragment książki Marka Krajewskiego

Foto: ROL

Red

Już jedenaście lat mieszkałem we Wrocławiu, od początku w tym samym miejscu, na ulicy Grunwaldzkiej. Mieliśmy z Leokadią całe dwupokojowe mieszkanie na parterze, które jeszcze rok wcześniej dzieliliśmy z byłym niemieckim właścicielem kamienicy. Dzięki grubej łapówce, wręczonej pod stołem naczelnikowi Urzędu Kwaterunkowego, udało mi się zablokować dokwaterowanie nowych lokatorów.

Dobrze nam się tu mieszkało. Leokadia zajmowała duży pokój z zakratowanym oknem, w którym stały pianino, kredens i tapczan, a ja nieco mniejszy, ascetycznie wyposażony w żelazne łóżko, szafę i biurko. Dawną służbówkę przerobiliśmy na kuchnię. Sąsiedztwo komisariatu milicji było wielkim atutem tego miejsca i nie chodzi tu bynajmniej o poczucie większego bezpieczeństwa w tak niebezpiecznej dzielnicy, jaką było i jest wrocławskie Śródmieście. Atut ten postrzegałem w kategoriach raczej psychologicznych – oto ja, stary przedwojenny policjant, cieszyłem się, że mam prawie za ścianą ludzi mojej profesji. W ciepłe niedzielne poranki siadywałem przed kamienicą pod zakratowanym oknem dużego pokoju i – prawie niewidoczny za gęstym żywopłotem – obserwowałem milicjantów transportujących do komisariatu różnych łotrzyków.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama