Reklama
Rozwiń

Wołyń wciąga

Wsi dawno ?już nie ma. ?Po cmentarzu pozostała tylko polana z kikutami pomników. Polscy wolontariusze ustawiają prowizoryczne, zbite z sosnowych gałęzi krzyże, aby ktoś, kto tu kiedyś trafi, wiedział, gdzie jest. ?Na koniec zapalają znicze. Tylko tyle mogą zrobić.

Publikacja: 05.09.2014 19:00

Wołyń wciąga

Foto: Plus Minus, Dorota Awiorko Dor Dorota Awiorko

Dorota dźwiga skrzynkę z narzędziami, Ewa smaruje kanapki pasztetem z puszki, Edek siłuje się z piłą mechaniczną, a Janek macha żelazną maczetą. Przedział wiekowy 12–72 lata. Kraj pochodzenia: Polska i Ukraina. Miejsce akcji: Wołyń, polskie cmentarze – tam ich spotkałem.

Bo polski Wołyń jest obecny już tylko na zarośniętych chaszczami, zasypanych śmieciami starych cmentarzach. Po wielu wsiach ze wschodnich terenów II Rzeczypospolitej pozostały tylko zniszczone nagrobki z polskimi napisami i drzewa owocowe. Dziś miejsca te próbują ratować od zapomnienia ludzie związani z lubelską Fundacją Niepodległości. Przez dwa tygodnie w sierpniu wyrywali polskie cmentarze ukraińskim lasom.

Wyrąbywanie pamięci

Scenariusz działania zawsze jest taki sam. W pobliże kępy drzew na odludziu podjeżdża autobus ze współpracownikami Fundacji Niepodległości. Z auta wysiada kilka, kilkanaście osób. Dziewczyny z bagażnika wyjmują zgrzewki wody i suchy prowiant. Mężczyźni – skrzynki z narzędziami, piłę do cięcia drzewa i spalinową kosę. Zakładają rękawice robocze. I powoli, z uporem wchodzą w zieloną ścianę lasku. Przedzierają się przez chaszcze, wycinają samosiejki, docierają do powalonych krzyży i zarośniętych mchem pomników.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama