Joanna Szczepkowska: Dlaczego Polacy nie lubią być Polakami

Pytana o to, czym jest patriotyzm, odpowiadałam często, że to nieobojętność wobec ojczyzny. Może wydawać się, że takie określenie jest nieadekwatne, że tylko poświęcenie, bohaterstwo są patriotyzmem. Jednak w codzienności zwykłych zapracowanych ludzi zazwyczaj nie ma miejsca na tak wielkie zaangażowanie. Często ludzie raczej „oglądają Polskę" w telewizji trochę jak serial i coraz częściej jak serial kryminalno-obyczajowy. Jak to zwykle bywa, napięcie musi rosnąć, a odcinek bez sensacji jest równoznaczny ze spadkiem zainteresowania. Dlatego uważam, że nieobojętność wobec tego, jak się ojczyzną gospodarzy, jest już w jakimś stopniu patriotyzmem. Oczywiście, nie chodzi tylko o zwykłą gospodarkę, ale też o gospodarkę światopoglądową, obyczajową i kulturową.

Aktualizacja: 10.10.2020 14:04 Publikacja: 09.10.2020 18:00

Joanna Szczepkowska: Dlaczego Polacy nie lubią być Polakami

Foto: AdobeStock

To, o czym chcę napisać, od lat budzi moją niechęć zupełnie niezależnie od tego, kto rządzi. Dotyczy to bardziej lewej niż prawej strony. W niemal każdej dyskusji czy debacie prędzej czy później zetkniemy się ze słowami „Polacy są..." i potem pada jakaś charakterystyka. Prawa strona traktuje Polaka jak istotę złożoną z samych cnót o nieskalanej przeszłości, a lewa jak zacofanego i agresywnego dzikusa. Wygląda to tak, jakbyśmy byli mieszkańcami rezerwatu otoczonego wielkim płotem. W rezerwacie tym żyje lud całkiem inny od sąsiednich, o określonym egzotycznym światopoglądzie niepodatnym na wpływy. Strona prawa uzna to za zaletę, strona lewa za ułomność.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”