Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 10:41 Publikacja: 23.05.2025 12:30
Braun chlubił się wyborczym symbolem gaśnicy, której użyciem w Sejmie zbezcześcił półtora roku temu chanukowy świecznik. Wtedy jego partyjny kolega Dobromir Sośnierz stwierdził: przyzwoliła na to część ludzi „zmęczona poprawnością polityczną”. Wbrew tej poprawności Braun „robi swoje”, jak parę miesięcy temu oznajmił Krzysztof Bosak.
Foto: PAP/Leszek Szymański
Podczas kampanii europoseł wzbudził oburzenie, w Białej Podlaskiej polecając zdjąć z ratusza ukraińską flagę, a w trakcie debaty „Super Expressu”, mówiąc o „zaprzańcach”, „pederastach”, „judaizacji” bądź „ukrainizacji” Polski. Ale zwłaszcza – nazywając „znakiem hańby” żonkile z papieru. Przypinane do ubrań nie tylko w Warszawie, upamiętniają one powstanie w getcie warszawskim. Nawiązują do faktu, że w latach 80. obywatele, którzy chcieli z Markiem Edelmanem uczcić dzień 19 kwietnia, spontanicznie przynosili na Muranów żółte kwiaty.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Weto Karola Nawrockiego do ustawy o pomocy uchodźcom wojennych uderza w Ukraińców, ale jeszcze mocniej w nasze p...
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas