Reklama

Bogusław Chrabota: Zanim Putin wkroczy do Warszawy

Polacy, nie popadajmy w histerię. Nie poddajemy się Ruskim. Jeszcze na to za wcześnie.

Publikacja: 14.03.2025 10:55

Bogusław Chrabota: Zanim Putin wkroczy do Warszawy

Foto: REUTERS/Maxim Shemetov

Mam w sobie jakiś wewnętrzny bunt przeciw temu czarnowidzeniu, katastrofizmowi, który wypełza na wierzch debaty publicznej niemal z każdej głowy: analityków, ekspertów, komentatorów, ludzi bliższych i dalszych służbom, tym, co to wiedzą na pewno, albo takim, którym wydaje się, że są na łączach z Panem Bogiem. Najgorsi są ci, co to powołują się na najtajniejsze dane wywiadowcze: „oto wedle wywiadu duńskiego, Ruscy mogą zaatakować któreś z państw NATO już za dwa lata!”. Inni wieszczą, że zostało nam tylko pięć lat”. Do czego? – pytam. No jak, do czego? Do wojny oczywiście. A z kim, to wiadomo. Putin się zbroi i zbroić nie przestanie, nawet gdyby doszło do zawieszenia broni w Ukrainie, jego fabryki zbrojeniowe się nie zatrzymają. Będą dalej wypluwać drony, czołgi, samoloty i amunicję. Po co? Oczywiście, żeby zająć Europę. Najpierw zająć Suwałki. A później? Rozciągnąć ruski mir do Wisły, Odry, na całe dominium Stalina, czyli po Łabę, a może nawet dalej.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama