Reklama

„Stranger Things. Po drugiej stronie”: Dziwne rzeczy przy stole

„Stranger Things. Po drugiej stronie” to bardzo dobra, choć trudna gra, z której wieje grozą.

Publikacja: 07.03.2025 15:39

„Stranger Things. Po drugiej stronie”: Dziwne rzeczy przy stole

Foto: mat.pras.

Premiera serialu „Stranger Things” w 2016 r. była wielkim wydarzeniem. Zagrał on na wszystkich nutach nostalgii: od stylistyki retro, po liczne odwołania do klasyków naszego dzieciństwa, aż po schemat fabularny rodem z „Goonies” (zgraja dzieciaków przeżywa niebezpieczne, acz fascynujące przygody). A do tego miał jeszcze tajemnice, ciekawych bohaterów oraz Demogorgona z „Dungeons and Dragons” (kto grał w tę kultową, papierową grę RPG, ten wie, że to nie do końca ten sam stwór, ale ostatecznie liczy się efekt i iluzja podobieństwa).

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama