Reklama
Rozwiń
Reklama

Michał Szułdrzyński: Co nas doprowadziło do "stref wolnych od dzieci"

Pomysł na „strefy wolne od dzieci” jest efektem rewolucji w podejściu do wychowania.

Publikacja: 10.10.2024 11:12

Michał Szułdrzyński: Co nas doprowadziło do "stref wolnych od dzieci"

Foto: AdobeStock

Poruszenie wywołała sonda w jednej z telewizji śniadaniowych, w której spytano Polaków, czy chcieliby powstawania miejsc, do których nie można przychodzić z dziećmi. Okazało się, że większość jest na tak. Sprawa wróciła, gdy jeden z łódzkich aquaparków ogłosił dzień „tylko dla dorosłych”, a reklamę okraszono grafiką z przekreślonym płaczącym niemowlakiem i podpisem „dzieciom wstęp wzbroniony”. Zareagowała na to rzecznik praw dziecka, która stwierdziła, że tego typu działanie nosi znamiona dyskryminacji. Oczywiście stanowisko RPD było też efektem oburzenia, które przetoczyło się przez sieć. Oburzenia, które rozumiem, ale wydaje mi się ono efektem pełnego hipokryzji podejścia do dzieci i dzietności w ogóle.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Jak straszy nas popkultura?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Plus Minus
„Jedyna. Biografia Karoliny Lanckorońskiej”: Materiał na biografię
Plus Minus
„Szepczący las”: Im dalej w bór, tym więcej drzew
Plus Minus
„Lot nad kukułczym gniazdem”: Wolność w kaftanie normy
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Plus Minus
„To był zwykły przypadek”: Ile kosztuje zemsta?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama