Czy znikną małpy i Brytyjczycy

Rozwiązanie sporu między Hiszpanią a Wielką Brytanią o przynależność państwową Gibraltaru należy uznać w dającej się przewidzieć perspektywie za niemożliwe.

Publikacja: 09.08.2024 17:00

Gdyby na cyplu wybudować pełnowymiarowe boiska piłkarskie, na nic innego nie starczyłoby już miejsca

Gdyby na cyplu wybudować pełnowymiarowe boiska piłkarskie, na nic innego nie starczyłoby już miejsca. Na zdjęciu: górująca nad cyplem charakterystyczna skała, wysoka na blisko pięćset metrów, przez Hiszpanów nazywana el Peñón de Gibraltar, czyli Turnią Gibraltarską

Foto: Joseph Creamer/AdobeStock

Nazwa „Gibraltar” sprawia, że Hiszpanom rzednie mina i dostają gęsiej skórki. Trudno ich czymś bardziej rozdrażnić. Jeśli chcesz Hiszpanowi emocjonalnie dokopać, to zejdź czym prędzej na temat Gibraltaru. Sukces murowany. Chcie­liby zapomnieć o „problemie”, ale zarazem nie mogą się po­wstrzymać od odgrzewania go co jakiś czas na nowo. Szcze­gólnie w letnim sezonie ogórkowym, kiedy media z braku laku muszą się czymś zająć. A hasło „Oddajcie nam Gibral­tar” pasuje jak ulał i przeciętny wylegujący się na plaży Hi­szpan podpisze się pod nim obiema rękami. Oczywiście naj­lepiej by było, żeby Gibraltar oddał się sam, w drodze aklamacji, przez jednomyślny wybór jego mieszkańców.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama