Pana Marszałka walka z Trybunałem

Szkalowany, skatowany, uwięziony. Tak Herman Lieberman walczył o praworządność w sanacyjnej Polsce, bo ideał państwa prawa traktował śmiertelnie poważnie.

Publikacja: 05.04.2024 17:00

Posiedzenie władz RP na uchodźstwie. Od lewej: premier gen. Władysław Sikorski, minister Henryk Stra

Posiedzenie władz RP na uchodźstwie. Od lewej: premier gen. Władysław Sikorski, minister Henryk Strasburger, minister August Zaleski, prezydent Władysław Raczkiewicz, członek Rady Narodowej RP Herman Lieberman, Londyn, 4 czerwca 1941 r.

Foto: Czeslaw Datka / RSW / Forum

Rządy pomajowe, rządy Marszałka, a może rządy niepraworządności? Herman Lieberman nie miał wątpliwości, że ta ostatnia nazwa najbardziej pasuje do obozu sanacji. Adwokat i polityk Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) poparł wprawdzie przewrót majowy, ale gdy przekonał się, że „majowa zmiana” raczej demoralizuje niż odbudowuje życie publiczne, stał się bezlitosnym krytykiem piłsudczyków. Z czasem wręcz osobistym wrogiem Józefa Piłsudskiego, za co zapłacił więzieniem, procesem politycznym i przymusową emigracją.

Pozostało 98% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Z rodzinnych sag tylko Soprano