Aktualizacja: 14.09.2025 02:27 Publikacja: 22.12.2023 17:00
Irena Lasota
Foto: Fotorzepa, Dariusz Golik
Stany Zjednoczone – i tu mam na myśli prawie wszystkie ośrodki polityczne – od Białego Domu, poprzez Pentagon, Departament Stanu, po Kongres, wzywają Izrael do ograniczenia wojny przeciwko Hamasowi (bo przecież nie przeciwko Gazie, która nie jest państwem, lecz tylko terytorium pod panowaniem terrorystycznej grupy przestępczej ani nie przeciwko państwu Autonomii Palestyńskiej – uznawanej przez ponad 130 państw, ale akurat nie przez Hamas, który oficjalnie jest jej częścią). Izrael postawił sobie za cel wykastrowanie, mówiąc delikatnie, Hamasu i odbicie swoich zakładników – żywych lub umarłych. Nie można, niestety, mówić o całkowitej likwidacji Hamasu, póki jego przywódcy i darczyńcy mieszkają bezpiecznie i w luksusie w innych krajach arabskich.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas