Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 30.04.2025 06:41 Publikacja: 15.12.2023 17:00
Foto: ALICEANDALAN/ADOBESTOCK
Najpierw uwaga generalna, ważna zwłaszcza w święta – proszę sobie wybrać coś dobrego, a dobre jest to, co Państwu smakuje. Tym bardziej że i zasady dobierania win do posiłków mocno się zliberalizowały i wielu mówi, że do wigilijnego karpia pasuje lżejsze pinot noir czy gamay. Jeśli więc ktoś musi czerwone, to Beaujolais Villages kłania się nisko.
Ale właśnie, Wigilia. Picie wina tego dnia to dla wielu grzech przeciw tradycji, łamanie obyczajów i ani mi w głowie przekonywanie ich. Zacznijmy więc od samych świąt. Bożonarodzeniowy bigos, zwłaszcza ten prawdziwy, z dużą ilością grzybów, wędzonymi śliwkami i rozmaitym mięsiwem domaga się czegoś poważnego. To oczywiście może być cabernet sauvignon, głębszy shiraz lub nawet południowoafrykański pinotage, ale ja od lat spoglądam wtedy na Valpolicellę – apelację z północnych Włoch. Nie ma nic piękniejszego niż dojrzałe amarone podkreślające smak bigosu. Co jednak, jeśli na stole pojawi się pieczeń? Jeśli nie chcemy wyjeżdżać z Włoch, to Toskania kusi chianti (dziczyzna) lub brunello (steki), ale podobnych win znajdziemy sporo i w Hiszpanii, i Portugalii czy wreszcie we Francji. A Wigilia? Winiarscy puryści dobraliby Państwu wino do każdego posiłku, co skończyłoby się otwieraniem kilku, jeśli nie kilkunastu butelek. Do ryb zawsze pasuje szampan, ewentualnie cava, zawsze brut, czyli wytrawna. Ponoć znakomicie odświeża nawet po tłustym, smażonym karpiu, ale nie wszyscy chcą tę wieczerzę spędzać na musująco. Propozycją jeszcze bardziej oczywistą jest chablis lub petit chablis, czyli chardonnay z Burgundii, ale i inne, podobne chardonnay dałoby tu sobie radę. A jeśli nie, to może wytrawny furmint z Węgier? Nie musi to być Oremus Mandolas, choć ten by państwa nie zawiódł. Chenin blanc od mojego ukochanego wariata z RPA, czyli AA Badenhorst Secateurs z pewnością spełni swą rolę, podobnie jak poważniejsze albarino z hiszpańskiej Galicji.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas