Reklama

Andrzej Nowak. Dzieje Polski. Potop i ogień

Michał Korybut nie okazał się orłem na miarę pierwszych i ostatnich Piastów, ale jego wybór torował drogę następnej elekcji „Piasta”, którym będzie… Sobieski.

Publikacja: 10.11.2023 17:00

19 czerwca 1669 roku prymas Prażmowski na polu wyborczym pod Warszawą ogłosił królem 28-letniego Mic

19 czerwca 1669 roku prymas Prażmowski na polu wyborczym pod Warszawą ogłosił królem 28-letniego Michała Korybuta Wiśniowieckiego

Foto: Mazowiecka Biblioteka Cyfrowa

Faworyci byli, zdawało się, z góry ustaleni. A tego wyborcy w demokracji czasem nie lubią. Zwłaszcza że faworytów typowały obce dwory. Dlatego szlachta w „górnych”, przyzwyczajonych do samorządności województwach Korony – w Małopolsce i Wielkopolsce – już na sejmikach przed zwołanym przez prymasa sejmie konwokacyjnym domagała się usunięcia obcych wpływów i ujawnienia tych, którzy „biorą pensyje ab exteris principibus [od zewnętrznych książąt]”. Sejm, który zebrał się 5 listopada i obradował do 6 grudnia 1668 roku na zamku warszawskim, był areną gwałtownych sporów wokół tej kwestii. Posłom szlacheckim ze wspomnianych województw nie udało się wyeliminować formalnie najbardziej znienawidzonej kandydatury Kondeusza (lub jego syna, księcia d’Enghien), za którą stały murem najważniejsze figury w Koronie – przede wszystkim prymas Prażmowski, marszałek i hetman Sobieski, ród Morsztynów, część Lubomirskich i Potockich. Uchwalono jednak tekst przysięgi, którą 26 listopada wszyscy posłowie i senatorowie musieli złożyć: „tego będę mianował za pana [czyli wybierał na króla], od którego i na którego imię nigdy nie wziąłem [pieniędzy] ani obietnicy nie otrzymałem. […] Jeżelim się do kogo kiedykolwiek wiązał, tedy go cale odstępuję”. Przysięga miała ochronić wolność wyboru przed korupcją i partyjnictwem. Niestety, nie ma przysięgi uwalniającej od krzywoprzysięstwa.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Bankruci z Ligi Mistrzów. Rekordzista upadł dwa lata po świetnym sezonie
Plus Minus
Jan Maciejewski: Kultura eksterminacji i jej kustosze
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Reklama
Reklama