Czy komisja ds. nadużyć seksualnych w Kościele coś zmieni?

Polski Episkopat czyni kolejne kroki na drodze gruntownego zbadania nadużyć seksualnych w Kościele. I choć można narzekać, że ten marsz jest wciąż powolny, to decyzje, jakie ostatnio zapadły, są naprawdę kluczowe.

Publikacja: 23.06.2023 17:00

Konferencja prasowa po zakończeniu zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, Lidzbark Warmi

Konferencja prasowa po zakończeniu zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, Lidzbark Warmiński, 14 czerwca. Od lewej siedzą: rzecznik prasowy KEP ks. Leszek Gęsiak, biskup kijowsko-żytomierski Witalij Krywycki, przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, metropolita przemyski abp Adam Szal oraz przewodniczący Rady KEP ds. duszpasterstwa młodzieży bp Grzegorz Suchodolski

Foto: Tomasz Waszczuk/pap

Młyny kościelne mielą powoli” i „ciszej będziesz, dalej zajdziesz” – te dwa powiedzenia świetnie oddają sytuację wokół tworzenia kościelnej komisji (nazwanej też zespołem), która ma się zająć zbadaniem nadużyć seksualnych w Kościele. Kolejne drobne decyzje są podejmowane i wszystko zmierza na razie w dobrym kierunku. Jednak biskupi nie zamierzają się nimi chwalić, tak jakby sami byli przestraszeni tym, na co się poważyli, albo obawiali się reakcji najbardziej zaangażowanych duchownych i świeckich.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Kataryna: To nie przez media Polki nie chcą mieć dzieci
Plus Minus
Bogusław Chrabota: W USA pamiętają o Niedźwieckim. Nie mogą przegapić heroizmu Ukrainy
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Mamy dość papki. Dwie formy mają ważną rolę w tej kampanii
Plus Minus
USA i Trumpowi wyrósł potężny rywal. Obawa przed „czymś gwałtownym i groźnym”
Plus Minus
Jeszcze niedawno byli wzorem dla Polski. Czemu Czesi już nie chcą mieć dzieci?