Reklama
Rozwiń
Reklama

A ten Deyna to był Polak?

W XXI wieku w Warszawie odsłonięto trzy pomniki poświęcone ludziom sportu i zbudowano dwa stadiony na europejskim poziomie. To dużo czy mało?

Publikacja: 09.09.2022 17:00

A ten Deyna to był Polak?

Foto: Arkadiusz Ziolek/ East News

Kazimierz Górski – najlepszy polski trener piłkarski – ma swój pomnik przy Stadionie Narodowym swego imienia. Feliks Stamm – jego odpowiednik w boksie – przy Hali Gwardii. Kazimierz Deyna – najlepszy polski piłkarz w XX wieku (a może w całej historii) – obok stadionu Wojska Polskiego.

Każdy z nich zasłużył na takie wyróżnienie. Potwierdzili to kibice hojnymi wpłatami z własnych kieszeni na budowę pomników oraz sponsorzy. Miło jest oglądać na cokołach tytanów, którzy w przeszłości dawali nam radość i poczucie dumy, tym bardziej że tak niewielu sportowców zapada kibicom w pamięć na dziesięciolecia. Trzeba dokonać naprawdę wyjątkowych czynów. Górski jeszcze funkcjonuje w świadomości ludzi, choćby jako punkt odniesienia do niemal wszystkich swoich następców. Bo „za Górskiego to mieliśmy drużynę”, a teraz to już nie.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Granice wolności słowa w erze algorytmów
Plus Minus
„Grupa krwi": Duch ludowej historii Polski
Plus Minus
„Mroczna strona”: Internetowy ściek
Plus Minus
„Football Manager 26”: Zmagania na boisku
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama