Reklama

Flota w butelce

W epoce żaglowców, podczas ciszy na morzu, marynarze z nudów groźnie wywijali kordelasami. Ale nie wszyscy, niektórzy tworzyli modele statków, które podziwiali, albo na których pływali tak długo, aż stawały się ich domem.

Aktualizacja: 10.07.2016 20:28 Publikacja: 10.07.2016 00:01

„Le Commerce de Marseille” (Kupiec z Marsylii), pływał w latach 1782–1820;

Foto: materiały prasowe

Jeszcze do niedawna główną atrakcją Marsylii był zamek If, w którym katusze cierpiał hrabia Monte Christo. Ale teraz stary marsylski port zyskał atrakcję nową i bodaj z wyższej półki: MuCEM – Musée des Civilisations de l'Europe et de la Méditerranée, Muzeum Europejskich i Śródziemnomorskich Cywilizacji, wybudowane za astronomiczną (jak na sferę kultury) kwotę 191 milionów euro.

Na przedłużeniu dawnego portowego nabrzeża J4, w cieniu XVII-wiecznego fortu Saint-Jean usypano sztuczną wyspę. Umieszczono na niej ekstrawagancki gmach MuCEM połączony ze szczytami bastionów fortu 130-metrowym mostem. Marsylczycy i turyści tłumnie odwiedzają to miejsce.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama