Aktualizacja: 16.10.2016 09:21 Publikacja: 13.10.2016 12:52
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Wyobraźmy sobie również, że opublikowane zostają tajne i nieformalne umowy. Cały naród w powszechnym, wolnym i uczciwym referendum musi się na ich temat wypowiedzieć. W czasie referendum trzeba by odpowiedzieć tylko na jedno pytanie: „Czy popierasz umowy, by zakończyć konflikt i razem budować mocny i stały pokój społeczny?".
Nigdy nie poznamy odpowiedzi na pytanie z niedoszłego referendum. Niektórzy twierdzą, że wybory 4 czerwca były takim referendum i że tego dnia zaczął się w Polsce nowy ustrój. Można by się zgodzić, że pierwsza tura wyborów byłą jakąś formą referendum, którego wyniki zostały jednak przez autorów umów odrzucone.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas