Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.01.2017 15:44 Publikacja: 05.01.2017 12:24
Foto: Fotorzepa
Zaprzeczenie możliwości istnienia obiektywnej prawdy wymyślono w filozofii już dawno temu, w czasach antycznych. Jeden z sofistów, Gorgiasz, w dziele „O naturze, czyli o niebycie" dowodził, że „nic nie istnieje, a nawet jeśli coś by istniało, nikt nie mógłby o tym wiedzieć. A nawet gdyby ktoś o tym wiedział, nie mógłby tego nikomu zakomunikować".
Jak to wyznanie miałoby brzmieć w epoce internetu? Może tak: „W sieci istnieje wszystko. A nawet jeśli by nie istniało, nie możesz o tym wiedzieć. A nawet gdybyś wiedział, nikt w to nie uwierzy". To samo? Nie całkiem, ale, paradoksalnie, wartość logiczna obu sentencji jest podobna. Bo absolutne nic jest równe absolutnie wszystkiemu.
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Lubił się wygłupiać, miał dar naśladowania, był spontaniczny. Tymczasem utrwalono w Polakach wizerunek Fryderyka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas